Kultura i styl

Poznań jest nie tylko miastem targów i biznesu, ale również i pięknie położoną metropolią. Dużo lasów, jezior i pól wokół stolicy Wielkopolski powoduje, że z powodzeniem można zwiedzić region i Poznań z perspektywy roweru.

Rower to coraz popularniejszy środek lokomocji. Dotyczy to nie tylko podróży do pracy czy też do szkoły. Na rowerze coraz chętnej spędzamy także wakacje. Dzisiaj podróż rowerem wzdłuż wybrzeża, Wisły czy Warty nie należy już do rzeczy wyjątkowych. 

Nasz region posiada Wielkopolski System Szlaków Rowerowych, czyli sieć profesjonalnie przygotowanych tras, stworzonych specjalnie z myślą o miłośnikach dwóch kółek. W skład Wielkopolskiego Systemu wchodzi dziewięć szlaków, których długość waha się od 104 km do nawet 270 km. 

Z Wielkopolskiego Systemu Szlaków Rowerowych warto wyróżnić Pierścień Rowerowy Dookoła Poznania. Jest to szlak o długości blisko 170 km, który składa się z 7 odcinków: Lusówko – Pawłowice, Pawłowice – Złotniki, Złotniki – Promienko, Promienko – Tulce, Tulce – Mościenica, Mościenia – Niwka/Mosina, Niwka/Mosina – Lusówko. Pierścień ten został wyznaczony w 2001 roku i prowadzi przez najpiękniejsze regiony wokół stolicy Wielkopolski. 

Przez Poznań przebiega również fragment europejskiej sieci szlaków rowerowych EuroVelo. Od 2007 roku funkcjonuje trasa EuroVelo 9, która całościowo łączy Bałtyk z Adriatykiem i biegnie od Gdańska do chorwackiej Puli. Została ona wytyczona w oparciu o jeden z najsłynniejszych szlaków europejskich, o Szlak Bursztynowy. Element tej trasy znajduje się również w Wielkopolsce, na tym odcinku zwiedzić można m.in. Poznań, Luboń, Puszczykowo i Mosinę. Dalej trasa biegnie na przez województwo Dolnośląskie w kierunku Czech. Na trasie EuroVelo 9 znaleźć można wiele zabytków, w tym m.in. takie, które zostały wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.

Jak zatem widać Wielkopolska i sam Poznań leżą na trasie kilku ważnych i pięknych szlaków rowerowych. Dlatego też warto wybrać się w podróż szlakiem wielkopolskich zabytków właśnie na dwóch kółkach.

Przeczytaj poprzedni artykuł!

PODWÓJNE ŻYCIE RYNKU ŁAZARSKIEGO