STADION LECHA POZNAŃ ZAMKNIĘTY NA MECZ W EUROPEJSKICH PUCHARACH
UEFA zamknęła stadion Lecha Poznań. Kolejorz będzie również musiał zapłacić karę finansową. Wszystko przez transparent, który pojawił się na meczu Lecha Poznań w Sarajewie.
Chodzi o transparent z napisem "Legion Piła - krew naszej rasy". Pojawił się on na meczu II rundy eliminacji do Ligi Mistrzów z FK Sarajevo. Decyzją europejskiej federacji Lech przy pustych trybunach rozegra najbliższy mecz w pucharach europejskich, którego będzie gospodarzem. Będzie to mecz IV rundy kwalifikacyjnej do europejskich pucharów. W przypadku korzystnego wyniku w Bazylei i wyelimoniwania tamtejszej drużyny, będzie to ostatnia faza eliminacji do Ligi Mistrzów. W przypadku niekorzystnego wyniku z FC Basel będzie to mecz o wejście do fazy grupowej Ligi Europejskiej.
Prezes Lecha, Karol Klimczak, na specjalnej konferencji prasowej w bardzo emocjonalny sposób komentował decyzję UEFA. - To będzie najważniejszy mecz dla nas w tym roku. O wejście do grupy. I mamy to robić bez kibiców - mówił wzburzony. Dodał również, że za wywieszeniem transparentu stoją 3 osoby z Piły. Klimczak wyraźnie zaznaczył, że zrobi wszystko, aby na te osoby został nałożony zakaz stadionowy.
Oprócz zamkniecia stadionu Kolejorz będzie również musiał zapłacić karę w wysokości 50 tys. euro. Lech Poznań już zapowiedział, że odwoła się od decyzji UEFA.