CZY MOŻNA OBRONIĆ SIĘ PRZED RAKIEM?
Ponad 80 procent nowotworów to efekt złej diety i niezdrowego stylu życia, twierdzi Francuski neuropsychiatra, doktor David Servan-Schreiber. W projekcie „Przestań się bać, badaj się” chodzi przede wszystkim o zmianę nawyków zagrażających zdrowiu. Oto 5 prostych zasad zmniejszających ryzyko zachorowania na raka.
Po pierwsze, sztuczne słońce
W sylwestra mówienie o szkodliwym opalaniu może wydawać się śmieszne i nie trafione. Jednak często przed największą imprezą w roku, pragniemy poprawić swoją urodę przez nadanie jej odrobiny brązowego koloru, dzięki lampom w solarium. Na poparzenia związane z nadmierną ekspozycją na promieniowanie słoneczne narażeni są zwłaszcza blondyni i blondynki o jasnej karnacji. Nie oznacza to jednak, że osoby śniade mogą bezkarnie korzystać z solarium.
- To prawda, że indywidualna wrażliwość skóry to jeden z czynników zwiększających prawdopodobieństwo rozwoju nowotworów skóry. Jednak drugim, nie mniej istotnym, jest czas ekspozycji na słońce. Dlatego niezależnie od tego, jakiej jesteśmy karnacji, warto z rozwagą zażywać kąpieli słonecznych, a przede wszystkim unikać poparzeń. Zbyt długi czas naświetlania w solarium również może do nich doprowadzić, trzeba o tym pamiętać - mówi Agnieszka Frąckowiak, Wiceprezes Zarządu Stowarzyszenia PSYCHE SOMA POLIS, które prowadzi projekt „Przestań się bać, badaj się”.
Nie oznacza to, że powinniśmy zrezygnować z opalania, czy wizyt w solarium. Warto jednak zachować w tym wszystkim umiar. Przygotowujmy skórę do opalania, nie fundujmy jej „szoku termicznego” i pamiętajmy, że nie da się nadrobić na solarium w jeden dzień całego roku.
Po drugie, ruch to zdrowie
- Regularna aktywność, zwłaszcza wsparta zbilansowaną dietą, pozwoli zgubić nadprogramowe kilogramy. W razie potrzeby w walce o powrót do normalnej wagi możemy wesprzeć się radami dietetyka. Pamiętajmy, że zbyt duża waga może wiązać się z rozwojem między innymi raka piersi u kobiet po menopauzie, raka okrężnicy, odbytnicy i nerki – przekonuje dr Jolanta Nalewaj-Nowak, dietetyk Stowarzyszenia PSYCHE SOMA POLIS. Dodaje też, że ryzyko to spada wprost proporcjonalnie do stopnia aktywności fizycznej.
Siedzący tryb pracy, spędzania czasu wolnego przed komputerem lub telewizorem, poruszanie się po mieście tylko samochodem, nierozłącznie idą w parze ze spadkiem aktywności fizycznej oraz tyciem. Czyli kolejnymi czynniki mogącymi zwiększać ryzyko wystąpienia choroby nowotworowej. Ważne, aby szczególnie teraz po świętach zwiększyć aktywność fizyczną. Jednak nie powinny być to pojedyncze, intensywne zrywy, ale umiarkowana, regularna aktywność. Wystarczy poświęcić temu dziennie 30 minut. Technika nas rozleniwia. Warto zatem ograniczyć korzystanie z windy, przespacerować się do pobliskiego sklepu, zamiast jechać samochodem, przejść jeden przystanek, zamiast czekać 10 minut na autobus czy tramwaj, pojechać do pracy rowerem, jak nasz prezydent, zamiast samochodem. Niby nic, a może wiele zmienić.
Po trzecie, nie pal*
- Rak płuca jest obecnie częstszą przyczyną przedwczesnej śmierci kobiet niż rak piersi. Co gorsza, liczba przypadków zachorowania na ten nowotwór wśród kobiet co roku się zwiększa. Jest to jeden z niewielu nowotworów, co do którego mamy niemal pewność, że przyczyną jest dym papierosowy. Badania wskazują, że palenie tytoniu odpowiada za średnio 90 procent zachorowań na nowotwór płuca u mężczyzn i 57-86 procent u kobiet – przestrzega Agnieszka Frąckowiak.
Wiceprezes Zarządu Stowarzyszenia PSYCHE SOMA POLIS przestrzega równocześnie przed godzeniem się na bierne palenie. Okazuje się, że w Polsce na choroby wywołane biernym paleniem każdego roku umiera 2 tysiące osób. Oprócz nie trucia innych ludzi, rzucenie palenia jest dobre przede wszystkim dla nas samych. Ryzyko zawału serca zmniejsza się już po 24 godzinach od odstawienia, po 48 normuje się funkcjonowanie zmysłów węchu i smaku, w kolejnych miesiącach wzmacnia się układ oddechowy i krwionośny, w następnych latach, zaczyna też spadać ryzyko wystąpienia nowotworów. Nie mówiąc już o czymś tak prozaicznym jak fakt, że w kieszeni zostaje również dużo więcej pieniędzy.
Po czwarte, jesteś tym co jesz
Statystyki są bezwzględne, im bardziej rozwinięte społeczeństwo i dieta oparta na przetworzonej żywności, tym więcej przypadków występowania takich nowotworów jak rak jelita grubego, odbytnicy, żołądka, piersi, prostaty. Żywność zwiększająca ryzyko wystąpienia tych chorób to między innymi produkty wysoko przetworzone, zawierające wiele chemicznych dodatków i konserwantów, żywność bogata w tłuszcze nasycone, zbyt duży udział soli w pożywieniu, czerwone mięso, cukry proste i złożone oraz alkohol.
- Warto przychylnym okiem spojrzeć na tak lubianą przez Polaków dietę śródziemnomorską. Oprócz produktów zbożowych, warzyw i owoców, bogatą także w dary morza, ryby i owoce morza, nieocenione źródło korzystnych dla zdrowia kwasów Omega-3. Trzeba pamiętać, aby do diety wprowadzić 5 porcji warzyw i owoców, tak, aby zapewnić organizmowi dostawę minerałów, witamin oraz błonnika, który ma bardzo korzystny wpływ na funkcjonowanie całego układu trawiennego – przekonuje Frąckowiak.
Po piąte, pij
Powszechnie zalecane jest picie około 2 litrów płynów dziennie. Jednak, jak przestrzegają lekarze ze Stowarzyszenia PSYCHE SOMA POLIS, nie każdy płyn pozytywnie wpływa na organizm i rzeczywiście go nawadnia. Powinniśmy ograniczać spożywanie kawy, soków, a przede wszystkim alkoholu, który może wpływać na zwiększenie podatności na różne choroby, w tym nowotworowe. Nadmierne picie wiąże się ze zwiększonym ryzykiem wystąpienia nowotworów jamy ustnej, gardła, przełyku, piersi oraz wątroby. Ryzyko zachorowania rośnie wraz z ilością spożywanego alkoholu. Więc lekarze zalecają głównie abstynencję lub znaczne ograniczenie spożycia. Podczas sylwestrowej zabawy powinniśmy pamiętać, że alkohol ma być wyłącznie dodatkiem, a nie główną atrakcją wieczoru.
* Rzucanie palenia – gdzie szukać pomocy
Telefoniczna Poradnia Pomocy Palącym: 801 108 108
Ogólnopolska Sieć Pomocy Palącym (OSPP): www.jakrzucicpalenie.pl