NIE MASZ POMYSŁU NA FERIE ZIMOWE? ZOBACZ MIEJSCA WARTE POZNANIA!
Nie trzeba wcale wyjeżdżać w góry, ani katować się długą podróżą w odległe zakątki Polski. Zdziwicie się ile niesamowitych przygód może na Was czekać w pobliżu Poznania. Zobaczcie gdzie warto się wybrać w najbliższych dniach!
Jak konie w galopie
Stajnia koni Podkowa w Gruszczynie, znajdująca się zaledwie 10 km od Poznania, oferuje siedmiodniowe zimowe obozy jeździeckie, a także pięciodniowe półkolonie. Jak zapewniają organizatorzy „U Nas Drogi rodzicu Twoje dziecko nie tylko nauczy się jeździć konno i przebywać wśród koni, ale także pozna dużo dzieci w swoim wieku i spędzi miło oraz bezpiecznie czas ferii zimowych!”.
Kursy obejmują trzy jazdy konne dziennie. Grupy podzielone będą ze względu na umiejętności. W trakcie kursu, dzieci poznają jazdę konną od podstaw, elementy ujeżdżenia i skoków, przygotowanie do brązowej i srebrnej odznaki jeździeckiej. Pociechy będą miały możliwość korzystania z treningu indywidualnego oraz jazdy po pobliskich lasach. W ofercie znajdują się również zajęcia teoretyczne, karmienie koni, nauka obsługi koni, gimnastyka na koniu, jazda na oklep, woltyżerka. O ile całkowity koszt obozu jeździeckiego to nie małe pieniądze, bo aż 1100 złotych, o tyle półkolonie są ponad połowę tańsze, czyli 450 złotych.*
Ferie w Kórniku
Jeśli, niczym nasz kolega redakcyjny Maciej Szefer, jesteście fanami historii naszego regionu, chcielibyście zarazić tą pasją swoje dziecko, to nie ma lepszego pomysłu niż kilkudniowa wycieczka do Kórnika pod Poznaniem. Mimo mylącej nazwy, nie spotkacie się tam z gospodarstwem agroturystycznym. „Kórnik z uwagi na zachowane bogactwo zabytków jest bez wątpienia jedną z najatrakcyjniejszych i najczęściej odwiedzanych miejscowości w Polsce.” można przeczytać na stronie Urzędu Miasta.
Największą atrakcją jest oczywiście Zamek. „Początki historii kórnickiego zamku sięgają średniowiecza, gdy właścicielami Kórnika byli Górkowie. To najprawdopodobniej oni w XIV w. rozpoczęli budowę swojej rodowej siedziby. Ukończona około 1430 r. murowana, obronna budowla otoczona była fosą, a dostęp do niej był możliwy jedynie przez zwodzony most oraz opuszczaną kratę.” Tak zaczyna się opowieść trwająca do dziś. Na zamku gościł między innymi Henryk Walezy. Gdy w XVIII wieku zamek dostał się w ręce Teofili z Działyńskich, nastąpił nowy okres świetności budynku. Legenda głosi, że do dziś nocą można spotkać Teofilię przechadzającą się po swojej posiadłości w długiej białej sukni. Zaciekawieni?
Oprócz wspaniałego zamku i ducha, Kórnik to także neobarokowy ratusz zbudowany około 1907 roku. Rynek kórnicki z XV wiecznym układem uliczek. Gotycki kościół z neogotycką fasadą, ufundowany przez Górków w 1437 roku. „Ucho Igielne”, czyli przejście do nieistniejącej już bożnicy żydowskiej, gdzie zgromadzono macewy ze zlikwidowanego w 1940 roku cmentarza żydowskiego. Te i wiele innych atrakcji czeka na odkrycie, a miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji proponuje noclegi w rozsądnych cenach.**
W wielkiej dżungli
„Puszcza Notecka to jeden z największych leśnych kompleksów w Polsce, jeden z najrzadziej zaludnionych obszarów w kraju. Jej lasy ciągną się ponad 100 kilometrowym pasem o szerokości około 20 km (miejscami do 30 km), zajmując obszar około 1350 km kw. - od Obornik i Rogoźna na wschodzie po Santok i Skwierzynę na zachodzie. Gdy spojrzeć na puszczę z lotu ptaka widać zielony ocean lasów.” dowiemy się ze strony „Wielkopolska, turystyczny serwis regionalny”.
Jeśli kochacie naturę, lubicie ciszę i spokój a przede wszystkim, tak jak mnie, ciągnie Was do lasu, musicie odwiedzić Puszczę Notecką. Do najciekawszych miejsc, jakie warto tam zobaczyć należy rezerwat „Promenada” gdzie znajdziecie las dębowo-grabowy z okazałymi dębami, liczącymi nawet 200 lat i mającymi w obwodzie nawet 7 metrów. Przez Puszczę biegną wytyczone dwadzieścia cztery szlaki piesze, o bardzo zróżnicowanej długości od 3,5 do nawet 33 kilometrów. Świetne rozwiązanie na aktywny wypoczynek w ferie. Za bazę noclegową może posłużyć „Chata Zbójców” w Sierakowie. Dodatkową atrakcją dla wszystkich miłośników przyrody jest to, że puszcze zamieszkują wilki i rysie!***
Po szlachecku
Zastanawialiście się kiedyś jak to jest żyć w zamku, spać tam i jadać? Żeby się przekonać nie trzeba nawet wyjeżdżać z naszego województwa. XVII wieczny zamek w Rydzynie jest dziełem Włochów osiadłych w Polsce, Józefa Szymona Bellottiego i Pompeo Ferrariego. Pierwszymi jego właścicielami byli Leszczyńscy. Wraz z parkiem i przyległymi terenami stanowił najbardziej okazałą rezydencję magnacką w Wielkopolsce. Powstał na murach zamku gotyckiego z pierwszych lat XV wieku, wzniesionego dla Jana z Czerniny Rydzyńskiego.
Dziś w zamku mieszczą się hotel i centrum konferencyjne. Odbywają się w nim również liczne imprezy kulturalne, gromadzone są kolekcje artystyczne i przyrodnicze. Jak każdy zamek, ten również ma swojego ducha. Biała dama, której imienia nikt nie zna, wałęsa się nocą po zamku otwierając drzwi, zapalając świece i strasząc gości hotelowych. Nocleg w zamku nie należy do najtańszych, ale też nie codziennie zdarza się okazja, by poczuć się jak rodzina królewska.****
*Stajnia Podkowa: http://www.podkowagruszczyn.pl/?ferie-zimowe-z-konmi-poznan!,148
**Kórnik: http://www.kornik.pl/turystyka/Zabytki_Kornika/
***Chata Zbójców: http://www.chatazbojcow.prv.pl/
****Zamek Rydzyna: http://zamek-rydzyna.com.pl/