CZY POZNAŃ POZOSTANIE Z JEDNYM ODDZIAŁEM PSYCHIATRYCZNYM?
Nie wiadomo jeszcze, co stanie się z jednym z dwóch oddziałów psychiatrycznych w Poznaniu. Oddział w szpitalu MSW będzie realizował umowę do końca marca. A co będzie dalej, nie jest jeszcze przesądzone. W Poznaniu pacjentom pozostaną oddziały w szpitalu klinicznym nr 5 na Szpitalnej.
Co się stanie z oddziałem z końcem marca, nie wiadomo. Słychać pogłoski, ze być może odbędzie się tam remont, a po nim oddział psychiatryczny zostanie otwarty na nowo, lub też powstanie tam oddział rehabilitacyjny – Niestety nie wiem, co będzie w tym miejscu od kwietnia – informuje p. o. rzecznika prasowego wielkopolskiego NFZ, Małgorzata Lipko.
Pacjenci, którzy do tej pory leczyli się na oddziale szpitala MSW obawiają się jego zamknięcia – Dobrze się czuję to na tym oddziale i chciałabym móc leczyć się tu dalej. Byłam w szpitalu w Gnieźnie ale tam lekarze i pielęgniarki nie są tak przychylnie nastawieni do pacjentów, jak na tym oddziale. Tam nie czułam się dobrze – mówi Iza, jedna z pacjentek oddziału.
Informacji o zamknięciu oddziału nie potwierdza p. o. zastępcy dyrektora ds. lecznictwa szpitala MSW, Zbyszek Szymanowski. Słyszał głosy, że oddział ma funkcjonować do końca marca, ale nie wie, skąd one się wzięły. Uważa, ze do końca marca jest jeszcze trochę czasu i do tej pory może zostać zawarta umowa między szpitalem a NFZ na kontynuację prowadzenia oddziału psychiatrycznego w szpitalu MSW.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że przyjęcia na oddział na termin od marca na razie są wstrzymane.
W szpitalu nr 5 im. Karola Jonschera są dwa oddziały psychiatryczne dla dorosłych i jeden dziecięco- młodzieżowy. Zdaniem dyrektora szpitala, doktora Pawła Daszkiewicza, gdyby w szpitalu MSW zabrakło takiego oddziału, nie będzie to obciążeniem dla szpitala klinicznego nr 5. Podkreśla również, ze oddziałów psychiatrycznych na terenie Poznania jest za mało – Ewentualne zamkniecie oddziału psychiatrycznego w szpitalu MSW nie obciąży naszego szpitala. Nie przejmiemy pacjentów tamtego szpitala bo nie mamy takich możliwości. Codziennie trafiają do nas pacjenci, którzy po kilku godzinach odwożeni są do szpitali w Gnieźnie, Kościanie czy Sokołówce. Powodem jest brak miejsc. Nie zrobi to też różnicy w przyjmowaniu pacjentów z ostrych dyżurów. Nie obciąży nas to, ponieważ szpital MSW przyjmuje pacjentów głównie planowych, ostry dyżur psychiatryczny jest tylko w naszym szpitalu. A to, że oddział psychiatryczny się zamyka mnie nie dziwi. Dyrektorzy placówek rezygnują z oddziałów, które są nierentowne - wyjaśnia Paweł Daszkiewicz.
Obecnie na terenie Poznania funkcjonują oddziały psychiatryczne w szpitalu klinicznym nr 5 na ulicy Szpitalnej oraz w szpitalu MSW. Poza Poznaniem oddziały psychiatryczne znajdują się w Kościanie, Gnieźnie, Sokołówce, Ostrowie Wielkopolskim, Kaliszu i Złotowie.