WIĘCEJ PIENIĘDZY NA SYSTEM PEKA?
System PEKA nie jest w najlepszej kondycji. Przyznaje to także zastępca prezydenta Maciej Wudarski, dodając iż zbliżamy się do granic wytrzymałości. Aby nie doszło do technicznej katastrofy, potrzebne są pieniądze na modernizację i bieżące funkcjonowanie.
Temat ten zostanie poruszony na najbliższej sesji rady miasta. - Wpłynęło pismo prezydenta, że ma zamiar wnosić o uzupełnienie porządku o zmianę w budżecie i WPF o jedną pozycję – informuje przewodniczący rady miasta Grzegorz Ganowicz. Konkretnie chodzi właśnie o system PEKA. - Zostało zaproponowane 3,8 mln zł w tym roku i 600 tysięcy zł w roku przyszłym. Jest to tłumaczone tym, że to jest niezbędne, aby awaria nie wykończyła całego systemu – dodaje.
Dodatkowe pieniądze mają zostać przeznaczone na bezpieczeństwo systemu i likwidację zagrożeń oraz zapewnienie ciągłości pracy. Dzięki nim powstanie między innymi system kopii zapasowych i archiwizacji, zapasowe centrum danych oraz budowa interfejsu do personalizacji kart.
K. Strzelecka: „Na takie działania ZTMu nikt nie powinien się godzić”
- Nie ma i nie może być zgody na „pakowanie” kolejnych milionów złotych na system, który nie ma zrobionego końcowego kosztorysu. Koszty PEKI od początku były niewiadomą i wzrastały w zastraszającym tempie – pisze na Facebooku Klaudia Strzelecka (PiS). - Na początku problem z uruchomieniem systemu, spora awaryjność, kiedy wszyscy już odetchnęli z ulgą, że mamy stabilizację, okazuje się, że za chwilę PEKA przestanie działać. Nikt nie informował o tym wcześniej (nikt nie wiedział?) - dodaje.
- Teraz zostaliśmy postawieni pod ścianą, albo pieniądze albo koniec systemu. Na takie działania ZTMu nikt nie powinien się godzić. W szczególności nadzorujący go prezydent – uważa radna Strzelecka.
Stanowisko Platformy Obywatelskie nie jest póki co zdane, bo jak informuje Grzegorz Ganowicz, w tej sprawie nie było jeszcze spotkania.
Przypomnijmy, że komisja gospodarki komunalnej i polityki mieszkaniowej negatywnie zaopiniowała ten projekt uchwały. Ostateczna decyzja zapadnie jednak na najbliższej sesji rady miasta.