CZERWIEC W POZNANIU (10.06 - 12.06)
I zbliża się upragniony weekend. Dla większości to czas wolny od pracy i wszelkich obowiązków. Warto zatem zastanowić się jak spędzić te kilka najbliższych chwil. Tradycyjnie trochę podpowiadamy!
Piątek
- Plenerowy koncert muzyki filmowej - CoOperate Orchestra:
CoOperate Orchestra to młoda poznańska orkiestra występująca pod batutą Adama Domurata. Tworzą ją absolwenci poznańskiej Akademii Muzycznej. Podczas piątkowego koncertu na Łęgach Dębińskich zaprezentowane zostaną największe przeboje muzyki filmowej. Organizatorzy koncertu nie ujawnili w całości programu. Zaprezentowana zostanie muzyka m.in. z "Gwiezdnych wojen", "Indiany Jonesa" "Harry'ego Pottera", "Władcy pierścieni" i "Opowieści z Narnii". Zabrzmią więc kompozycje Johna Williamsa, Howarda Shore'a i Harry'ego Gregsona Williamsa.
Początek o godzinie 19.00 w Parku im. Jana Pawła II. Studenci - wstęp wolny.
- Chuck Frazier - koncert:
Amerykański gitarzysta, wokalista i kompozytor bluesowy zaprezentuje program poświęcony niedawno zmarłemu Prince'owi. Nie zabraknie także utworów bluesowo-jazzowych, do jakich Frazie przyzwyczaił swoich fanów. Chuck Frazier urodził się w Teksasie, w rodzinie o bogatych tradycjach muzycznych. Już jako dziecko grał na gitarze, bardzo wcześnie też zaczął koncertować z różnymi, bluesowymi składami z rodzinnego Huston. Przełomowym momentem w karierze Chucka była współpraca z zespołem gitarzysty Sonny Sharrocka, z którym po raz pierwszy wyjechał w trasę koncertową po Europie.
Chuck zakochał się w Starym Kontynencie i w tej chwili większość czasu spędza po tej stronie Oceanu, gdzie jego występy cieszą się ogromną popularnością (szczególnie w Skandynawii). Kilka razy do roku Frazier powraca do Stanów grając tam w najważniejszych klubach muzycznych w rodzinnym Houston i nie tylko.
Start o 20.00 w Klubie Blue Note.
- To całkiem słuszna myśl! ;)
Sobota
- Kotka na rozpalonym blaszanym dachu:
Kotka...” Tennessee Williamsa to przede wszystkim portret zakłamanej rodziny. Z okazji urodzin patriarchy, plantatora miliardera, przyjeżdżają do rodzinnego domu jego dwaj synowie z żonami. Jubilat obchodzi swoje ostatnie urodziny – jest śmiertelnie chory na raka. Nie wie o tym jego żona, nie wie sam chory; wiedzą synowie i synowe.
Pomimo wysiłków żony i sztucznie wytwarzanej przez nią świątecznej atmosfery, spotkanie rodzinne przemienia się w awanturę, seans upokorzeń i prania brudów. Tajemnice z przeszłości wychodzą na światło dzienne, frustracje i niespełnione pomysły na życie wybuchają na rodzinnym forum. Starszego syna rodzice traktują jak pomagiera, widzą w nim tylko zatrudnionego przez nich prawnika; on wraz z żoną, matką pięciorga dzieci, całe życie realizuje narzucony mu scenariusz odpowiedzialnego obywatela, godnego następcy ojca. Młodszy syn, uwielbiany przez rodziców, popada w alkoholizm i rujnuje błyskotliwą karierę sportową; opłakuje śmierć rzekomego „przyjaciela” i zmaga się ze swoją tożsamością seksualną. Jego żona, sfrustrowana emocjonalnie i seksualnie, samotna i bezdzietna jest na granicy szaleństwa. Nie daje jednak za wygraną i walczy. O co? O mężczyznę, z którym spędziła lata, o swoją pozycję w rodzinie, wreszcie o majątek, który zostawi po sobie śmiertelnie chory ojciec jej męża.
Spektakl rozpoczyna się o godzinie 19.00 w Teatrze Polskim.
- Koncert na piątkę:
Czyli 5 – lat działalności artystycznej Chóru Kameralnego Polskiej Akademii Nauk w Poznaniu.
Na co dzień przebywają w laboratoriach i pod kierunkiem swoich mentorów - profesorów Polskiej Akademii Nauk wykonują doświadczenia, opisując je i publikując. Młodzi doktoranci Instytutu Biochemii Organicznej PAN już od pięciu lat po swoich zajęciach naukowych spotykają się, by rozwijać zupełnie inną pasję - śpiew chóralny. Po meandrach sztuki wokalnej prowadzi ich dyrygent Alicja Szeluga. Koncert jest muzycznym podsumowaniem minionych pięciu lat. W programie znajdą się utwory całkiem poważne i mniej poważne, czyli muzyka średniowieczna, renesansowa, klasyczna oraz chóralne aranże muzyki rozrywkowej. „Koncert na piątkę” to muzyczne spotkanie grupy przyjaciół.
Początek o 18.00 w CK Zamek. Wstęp jest wolny.
- Czas na odrobinę Aerofestivalowych wspomnień. Oto mój faworyt (no dobrze, jeden z faworytów) Solo Turk:
Niedziela
- Alibi do wynajęcia:
Nie wszyscy mają tak wyrozumiałych współmałżonków którzy, gdy wraca się do domu bladym świtem, nie zadają całego mnóstwa pytań w rodzaju dlaczego się nie odbierało telefonu, dlaczego się nie zadzwoniło, a tak w ogóle to gdzie się było i co się robiło, i z kim. Większość, niestety, zmuszona jest na te pytania odpowiadać. Więc trzeba sobie wymyślić jakieś wytłumaczenia , bo czego jak czego ale prawdy powiedzieć nie można. Trzeba sobie wymyślić, a jak się nie daje rady, to trudno, trzeba zatrudnić specjalistę od wymyślania rożnych wymówek, wytłumaczeń i alibi.. „Alibi do wynajęcia” jest sztuką która, mam nadzieję, zainspiruje Państwa do samodzielnego wymyślania alibi. W prosty i zabawny sposób pokaże, że w każdej nawet najbardziej nieprawdopodobnej wymówce kryje się ziarenko prawdy.
Godzina 19.00. Miejsce: Mój Teatr.
- Księżniczka czardasza:
W roku Jubileuszu 60-lecia jeden z największych hitów operetkowych powraca na scenę Teatru Muzycznego w Poznaniu. Romans charyzmatycznej kabaretowej szansonistki i pochodzącego z bogatej rodziny przystojnego arystokraty w najsławniejszym dziele Kálmána pokazany jest zarówno melodramatycznie, jak i przewrotnie. A jeśli dodamy do tego całą plejadę komicznych postaci, nieoczekiwane zwroty akcji i muzykę, którą bez wahania nazwać można rewią przebojów, to Księżniczkę czardasza polecić można bez specjalnej rekomendacji. Operetka Kálmána jest zarówno pretekstem do gry z konwencją, jak i cieszenia uszu pięknymi głosami. O popularności dzieła świadczy fakt niedawnego włączenia go do repertuaru przez tak wybitne nazwiska jak Anna Netrebko czy Juan Diego Flórez. Teatr Muzyczny pokaże jego nową wersję, w której obok doświadczonych artystów wystąpią młodzi soliści. W ich wykonaniu usłyszymy takie przeboje jak: „Co się dzieje”, „Skarbie mój” czy „Czardasz, czardasz”.
Początek o 17.00 w Teatrze Muzycznym.
- Cisna ma przyjaciela! :)
Miłego weekendu!