SAMOCHODY DOSTAWCZE MOGĄ KORZYSTAĆ Z KOPERT NA UL. RATAJCZAKA
Samochody dostawcze mogą już zatrzymywać się na pięciu przeznaczonych dla nich kopertach, na ul. Ratajczaka, w strefie ograniczonej prędkości Tempo 30. ZDM liczy na to, iż ucywilizują one kwestię dostaw towarów w tym rejonie. Nie wyklucza również możliwości „dorobienia” kopert w przyszłości.
Wprowadzając zmiany związane ze strefą Tempo 30., drogowcy wyłączyli jeden z dwóch pasów ruchu. Do tego momentu zatrzymanie samochodu dostawczego na czas rozładunku, nie wpływało na płynność ruchu. Problem pojawił się w momencie funkcjonowania jednego pasa, gdy zaplanowane w tym rejonie koperty jeszcze nie funkcjonowały.
Problemem były parkujące samochody
- Nie mogliśmy ich wcześniej udostępnić. U zbiegu ulic Św. Marcin i Ratajczaka prowadzone były prace związane z siecią cieplną. Dopiero po ich zakończeniu i położeniu nowej nawierzchni, mogliśmy przystąpić do oznaczania kopert. Ale nie od razu. Aby rozpocząć malowanie musieliśmy odczekać trzy dni, aż nawierzchnia odparuje – tłumaczy Agata Kaniewska, rzecznik prasowy ZDM.
Kłopotliwe okazały się również parkujące samochody. - Kierowcy zostawiali je w tych miejscach, mimo że wcześniej ustawiono tu znak zakazu. W końcu udało się wymalować koperty nocą – podkreśla Kaniewska. Na ul. Ratajczaka powstało ich pięć. Dwie – pomiędzy ulicami Św. Marcin a 27 Grudnia, trzy – na odcinku od ul. Św. Marcin do Taczaka. Liczba miejsc postojowych dla aut dostawczych była szacowana na podstawie liczby działających przy ul. Ratajczaka sklepów i lokali gastronomicznych oraz średniego czasu trwania dostawy.
Poznań jako pierwszy w ten sposób redukuje problem dostaw towarów w centrum
Koperty na ul. Ratajczaka są pierwszymi, jakie powstały w naszym mieście, ale jak zapewniają drogowcy – nie ostatnimi. Stolica Wielkopolski jako jeden z pierwszych ośrodków miejskich w kraju chce w ten sposób zredukować problem dostaw towarów w centrum.
Specjaliści zajmujący się logistyką zwracają uwagę na fakt, iż powodzenie działania miejsc wyładunku nie zależy wyłącznie od wprowadzenia oznakowania i egzekwowania jego naruszania. Ważna jest również współpraca podmiotów, do których towary mają docierać. Miałaby ona polegać na ustaleniu między sobą harmonogram realizowania dostaw, co przyczyniłoby się do minimalizacji zagrożenia „walki” dostawczaków o wolne miejsce do rozładunku.