ZAKAZ HANDLU W NIEDZIELĘ? RZĄD W TYM MIESIĄCU PRZEDSTAWI SWOJE STANOWISKO
Propozycję ustawy ograniczającej handel w niedzielę zaproponowała Solidarność. Obecnie trwają nad projektem prace w sejmie. Do końca lutego rząd przedstawi swoje stanowisko w sprawie zakazu handlu w niedziele - poinformowała minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska.
Przypomnijmy, że w projekcie ustawy zapisano zakaz handlu w niedzielę nie tylko w sklepach stacjonarnych, ale także m.in. sklepach internetowych czy na straganach. Zgodnie z projektem uchwały nie będzie można dokonywać także tzw. „innych czynności sprzedażowych” w centrach logistycznych, magazynowych, dystrybucyjnych czy terminalach przeładunkowych. Mowa tu m.in. o np. o pakowaniu, magazynowaniu, sortowaniu czy prowadzeniu inwentaryzacji. Z głosów dobiegających z rządu można jednak wywnioskować, że tak skraje zapisany nie mają szans na wejście - My odniesiemy się do - jak to mówię - wad prawnych, które w tej ustawie występują – zaznaczyła Elżbieta Rafalska.
Minister rodziny, pracy i polityki społecznej odniosła się również do informacji mówiących o tym, że nie jest również pewne ograniczenie handlu we wszystkie niedziele w roku - Ja też nie mogę dzisiaj zagwarantować, że jesteśmy za zakazem we wszystkie niedziele miesiąca, natomiast nie powiem, że będzie dotyczyło to tylko jednej niedzieli. Postaramy się znaleźć jakiś mądry, rozsądny środek – powiedziała. W tym miejscu warto wspomnieć, że o takim rozwiązaniu mówił również były minister finansów Paweł Szałamacha.
Wydaje się jednak, że ważnym elementem w proponowanym projekcie ustawy będzie ten kwestia społeczna, o której mówił chociaż w październiku w Sejmie przewodniczący Krajowego Sekretariatu Banków, Handlu i Ubezpieczeń NSZZ Solidarność Alfred Bujara - Cóż z tego, że kasjerka w hipermarkecie zamiast niedzieli dostanie dzień wolny np. we wtorek, gdy jej mąż jest wtedy w pracy, a dzieci w szkole? Swoją opinię podtrzymuje również teraz, chociażby w rozmowie z Polskim Radiem - Nie mamy układów zbiorowych, dodatków za prace w niedziele, pracownicy chcą aby nowa ustawa została wprowadzona ustawowo, bo nie mamy innej formy porozumienia się z pracodawcą - mówił związkowiec.
Osobną kwestią jest jak wprowadzenie ustawy przełoży się na bezrobocie - Szacujemy, że spadek obrotów w całym sektorze handlu detalicznego w Polsce wyniesie co najmniej 9,6 mld złotych, a spadek zatrudnienia minimum 36 tysięcy osób. Bezpośrednie straty Skarbu Państwa związane z wprowadzeniem zakazu handlu w niedziele to co najmniej 1,8 mld złotych - kometuje w rozmowie z "Rzeczpospolitą" Mateusz Walewski, starszy ekonomista PwC.
Projekt ustawy zapewne w marcu lub kwietniu trafi kolejny raz pod obrady Sejmu.