MAJ W POZNANIU (16.05 - 18.05)
Co ciekawego wydarzy się w najbliższym czasie w Poznaniu? Przedstawiamy kilka propozycji.
Wtorek
- Koncert Macieja Maleńczuka:
Maciej Maleńczuk, artysta - jak powszechnie wiadomo - nieobliczalny, zabierze swoich fanów w podróż do korzeni: mocnego, szorstkiego i minimalistycznego grania. Tym samym Pan Maleńczuk przypomni historię, która ukształtowała jego artystyczną postać, a której początki stanowiły solowe występy na ulicach Krakowa.
Początek o 19.30 w Auli UAM, przy ul. Wieniawskiego.
- Linia Mannerheima - koncert:
Projekt trzech artystów ukraińskich: Serhija Żadana, Olega Kadanowa i Eugena Turczynowa. Linia Mannerheima łączy w sobie style i idee trzech różnych ale zarazem bardzo podobnych do siebie artystów. Każdy z nich odnosi sukcesy, każdy z nich ma swoje zdanie na różne tematy i każdy z nich realizuje własne projekty - jednak w pewnym momencie postanowili zjednoczyć siły, aby stworzyć nową jakość.
Serhij Żadan - ukraiński pisarz, poeta i muzyk, a także działacz społeczny.
Oleg Kadanow - założyciel i lider grupy Orkiestra CZ (ukr. Оркестр Че). Oleg ma wykształcenie teatralne jednak pasjonuje go również muzyka. Jego kompozycje charakteryzują się unikalnym nastrojem i lekkością.
Eugen Turczynow - wolny ptak muzyki ukraińskiej, geniusz melodii i rytmu. Eugen jest założycielem oraz członkiem wielu projektów muzycznych, m.in. Psy w Kosmosie (ukr.Собаки в Космосі), Barabashow (ukr. Барабашоу), Dzieci Kapitana Granta (ukr. Діти Капітана Гранта) i in.
Na pytanie, skąd wziął się ten pomysł, Serhij Żadan odpowiedział, że: "W projektach, które sami realizujemy robi się dla nas za ciasno. Wciąż mamy wiele pomysłów, dla których potrzebujemy nowych kanałów komunikacji z odbiorcą. Jednym z takich kanałów jest Linia Mannerheima." Nazwa grupy jest inspirowana historyczną Linią Mannerheima i ma być metaforą "stanowczości w obronie własnych zasad i przekonań; symbolem obrony własnego terytorium, a także wewnętrznej i zewnętrznej wolności". Właśnie dlatego, podczas koncertu słuchacze poczują jak światło oplata ciało za pomocą dźwięków i emocji. Linia Mannerheima to projekt jednocześnie rozrywkowy i medytacyjny, ma tchnąć w odbiorców nową energię.
Początek o 20.00 w Blue Note Jazz Klub.
Środa
- Koncert Unobtainum:
Duet założony w 2013 roku przez polskich artystów Marka Jakubowicza (gitara, sitar) i Michała Rukszę (fortepian, syntezatory). Od trzech lat wspólnie tworzą i występują na scenach klubowych i teatralnych. Ich muzyka opiera się na dojrzałości dźwięku, wirtuozerii i improwizacji jazzowej. W swoich kompozycjach inspirują się różnymi stylami i kulturami z najrozmaitszych zakątków globu. W muzyce Unobtainum można odnaleźć m.in. motywy klasycznego i etnicznego jazzu, inspiracje europejskie, a także wschodnie, wywodzące się z tradycji Indii i Persji. Wielokulturowość stała się nieodłącznym atrybutem większości kompozycji artystów, a ich koncerty nieformalnie określane są mianem "muzycznych podróży". Artyści Unobtainum rozpoczynali swoje występy od poznańskiego "Mojego Teatru" w 2013 roku, grali także m.in. na scenie klubu "Szafa" w Łodzi, "Piec Art" w Krakowie oraz w "Piwnicy pod Baranami" (jazz club). Występują samodzielnie, a także wraz z zaproszonymi gośćmi. Z zamiłowania do muzyki świata duet Unobtainum uczestniczy w międzynarodowym projekcie muzycznym "Zendegi Zibast" (z języka perskiego - życie jest piękne), którego pomysłodawcą i producentem jest Marek Jakubowicz. To wielokulturowe przedsięwzięcie z udziałem kilkunastu artystów z Polski, Iranu i Malezji. Artyści Unobtainum wydali dwie płyty z własnymi kompozycjami.
Początek o 19.00 w Domu Kultury "Pod Lipami".
- "Gracze" w Teatrze Nowym:
Znany polityk i meloman, rugbysta po groźnym wypadku, hazardzista… Ich historie koncentrują się wokół dwóch głównych haseł. Pierwsze to poznańskie Jeżyce, z którymi wszyscy są lub byli związani. Drugie – zamiłowanie do gier, od rozgrywek sportowych przez hazard i gry biznesowe, aż po igranie sobie z samą śmiercią… Na styku tych kręgów rodzą się opowieści mocne, niebanalne i – co istotne – prawdziwe. Tylko na Trzeciej Scenie. Posłuchają Państwo?
Spektakl rozpocznie się o 20.30 na Trzeciej Scenie.
Czwartek
- Sóley - koncert:
Sóley powraca z trzecim solowym albumem urokliwie zatytułowanym "Endless Summer". Nad "Endless Summer" Sóley przez ostatni rok pracowała wspólnie z przyjacielem Albertem Finnbogasonem. Po mrocznym i poetyckim krążku "Ask The Deep" tym razem proponuje subtelną zmianę tonu. "Endless Summer" jest jak islandzkie lato - w głowie nadal wspomnienie długiej zimy i mroźnych nocy, poranki są jednak jaśniejsze, życie nabiera kolorów i zapachów, a na duszy lżej i spokojniej. Niezwykle utalentowana Sóley jak zwykle tworzy melodie niezwykle subtelne, prowadzone dźwiękami pianina i delikatnym dziewczęcym głosem.
"Pomysł na album objawił mi się w styczniu, gdy obudziłam się w środku jednej z zimowych nocy i zanotowałam "pisz o nadziei i wiośnie" - mówi artystka. "Kolejnego dnia przemalowałam zatem studio na żywe kolory, kupiłam pianino i zaczęłam grać, śpiewać, pisać". Nie przypadkiem nową płytę otwiera piosenka, której tytułem jest imię córki wokalistki - "Úa", jej ciepła aura wprowadza w klimat całego dzieła, a brzmienie nasuwa skojarzenia z twórczością Agnes Obel, Joanny Newsom i zaprzyjaźnionych múm. Niektóre z piosenek - jak choćby "Never Cry Moon" - nabierają pełni barw dzięki pięknym aranżacjom Sóley na kameralną orkiestrę. Sóley Stefánsdóttir tworzyć zaczęła już jako nastolatka i może się pochwalić ukończeniem studiów na Icelandic Art Academy w zakresie pianina i kompozycji - tu pokazuje pełnię swojego talentu.
Osiem kompozycji z "Endless Summer" uczy niespiesznej celebracji życia. To piosenki nadal zachwycające bajkowym klimatem i niemal dziecięcą naiwnością, równocześnie jednak dojrzalsze, pisane z bagażem kobiecego doświadczenia i niebanalnej wrażliwości. Po wspaniałej "Citizen of Glass" Dunki Agnes Obel, nowy krążek utalentowanej Islandki to kolejny album zachwycający głębią i mądrością kobiecej ekspresji.
Początek o godzinie 20.00 w Auli Artis.
- Koncert - Gaba Kulka:
Oficjalnie karierę muzyczną rozpoczęła w 2006 roku od samodzielnie nagranej i wydanej własnym sumptem płyty "Out". To wtedy zaczęły zauważać ją media i rosnąca publiczność. Jednak przełomem był wydany z wielkim hukiem trzy lata później "Hat, Rabbit". Posypały się laury: "Mateusz" radiowej Trójki, nominacja do paszportu Polityki, złota płyta i doskonałe recenzje, a także Fryderyk dla "wokalistki roku". Chwilę później światło dzienne ujrzał "Sleepwalk", wspólne dzieło Gaby i znanego m.in. z zespołu Futro, Konrada Kucza. Był to pierwszy z licznych i różnorodnych projektów, w jakich artystka wzięła udział (od piosenek Iron Maiden w autorskich aranżacjach zespołu Baaba po piosenki Wojciecha Młynarskiego) zanim publiczność mogła usłyszeć kolejny w pełni autorski, premierowy album: długo wyczekiwany, świetny "The Escapist" wydany w 2014 roku. Na płycie słychać jak wyraźnie zarysował się muzyczny charakter Gaby i towarzyszącego jej od kilku lat na koncertach i w studiu składu muzyków. Czuć silne inspiracje gigantami piosenki lat 70-tych, jazzem i folkiem, ale i krzykliwymi latami 80-tymi - w singlowym utworze "Wielkie wrażenie".
We wrześniu 2016 ukazało się nowe wydawnictwo Gaby zatytułowane "Kruche". Album zebrał bardzo dobre notowania u recenzentów. Premierze towarzyszyła jesienna trasa koncertowa. Na 2017 rok planowana jest jej kontynuacja.
Początek o 20.00 w Winiarnii Pod Czarnym Kotem.