ZAMIAST WIADUKTU – TUNEL NA GRUNWALDZKIEJ
To jest dość zaawansowana koncepcja, która powstała we współpracy z naszymi partnerami: gminą Komorniki i Starostwem Powiatowym. Teraz zaczynamy rozmowy z marszałkiem na temat dofinansowania tej inwestycji – podaje zastępca prezydenta Poznania Maciej Wudarski.
Mieszkańcy Poznania i gminy Komornik od lat domagają się wybudowania bezkolizyjnego przejazdu przez linię kolejową Poznań-Berlin w ciągu ulicy Grunwaldzkiej. Wcześniej powstały wstępne koncepcje budowy wiaduktu nad linią kolejową E20, obecnie mówi się, iż zamiast niego pod torami powstanie tunel, a wraz z nim węzeł przesiadkowy.
- To jest dość zaawansowana koncepcja, która powstała we współpracy z naszymi partnerami: gminą Komorniki i Starostwem Powiatowym. Teraz zaczynamy rozmowy z marszałkiem na temat dofinansowania tej inwestycji – informuje zastępca prezydenta Poznania Maciej Wudarski.
Szczegóły tego rozwiązania zostały przedstawione na posiedzeniu Komisji Gospodarki Komunalnej i Polityki Mieszkaniowej. Tunel, który powstanie ma być podobny do tego znajdującego się na Dębcu – tylko krótszy i będzie przebiegać równolegle do obecnego przebiegu ul. Grunwaldzkiej, po jej zachodniej stronie. Jedna jezdnia będzie dla samochodów, kolejne to: droga dla rowerów i pieszych. Obiekt ma być przystosowany do osób niepełnosprawnych. Ponadto na powierzchni powstaną na nowo przystanki na trasie kolejowej, a od ulicy Wołczyńskiej – pętla autobusowa i parking park&ride na ok. 350 samochodów oraz bike&ride. Chodzi o to, aby węzeł przesiadkowy był zintegrowany.
Tunel zamiast wiaduktu
Początkowo w tym miejscu rozważano wiadukt, ostatecznie jednak przeprowadzone prace wykazały, iż jest wystarczająca ilość miejsca do stworzenia zjazdów do tunelu. Sam zresztą nie zajmie dużo miejsca, przez to nie będzie zbytnio ingerował w krajobraz. Szacunki wskazują również na fakt, iż będzie on tańszy. Wstępny koszt tunelu wynosi 70-75 mln zł (120 mln zł za wiadukt).
- Ta koncepcja ma tę zaletę, że jej budowa nie wymaga wstrzymania ruchu ani samochodowego, ani kolejowego – podkreśla Paweł Śledziejowski, prezes spółki Poznańskie Inwestycje Miejskie. - Jesteśmy po pierwszych rozmowach z Polskimi Liniami Kolejowymi i jest pozytywne nastawienie, rozmowy będziemy kontynuować – dodaje.
W czerwcu br. mają odbyć się konsultacje społeczne z przestrzennym modelem tunelu. Projekt inwestycji ma być gotowy do września przyszłego roku lub najpóźniej do stycznia 2019 r. Wówczas będzie wiadomo czy inwestycja uzyska dofinansowanie Unii Europejskiej.