POSZUKIWANY NOWY DOM DLA KOTKA. KTO POMOŻE?
O tym, że zwierzęta szukają domu możecie usłyszeć wiele razy przeglądając chociażby media społecznościowe. Często to historie bardzo smutne: a to czytamy o tym, że piesek został porzucony, a to, że ktoś próbować utopić szczeniaki itd… Tym razem postanowiliśmy się z Wami podzielić historią, w której najsmutniejszą osobą jest człowiek, który po prostu nie może ze swoim pupilem już przebywać.
Ania, mieszkanka Poznania, zamieściła na Facebooku ogłoszenie o takiej treści: "Franek miał wiele szczęścia w życiu. Jego właściciel kochał, dbał i rozpieszczał. Aż do dnia kiedy nie mógł robić tego dalej. Kotem chwilowo zajęli się bliscy, u których, z powodu alergii, nie może pozostać. Zatem szuka pilnie domu.
To wielki łakomczuch, wieli miziak i w ogóle wielki kot. Jest wielbicielem człowieka. Chętnie zamieszka z drugim kotem, może być towarzyszem starszej osoby. Całe życie nie wychodził poza dom nie ma więc żadnych marzeń o spacerach. Poza domem bardzo by się bał. Chętnie zamieszka w mieszkaniu w bloku. Franek nie miał też kontaktu z dziećmi. Nie mieszkał z psami ale jest dobrze nastawiony do kotów. Ponieważ to kot wyjątkowy szuka wyjątkowego domu."
Jak informuje właścicielka, kotem jest zaszczepiony i odrobaczony.
Czy ktoś z Wam mógłby przygarnąć kotka do siebie? A może znacie kogoś takiego? Podzielcie się dalej i spróbujmy razem znaleźć dom dla Franka! Informacje kontaktowe do właścicielki znajdziecie tutaj.
Poniżej parę zdjęć na zachętę