ROWERZYSTA PODEJRZANY O POBICIE DWÓCH OSÓB…ZMIENIA ZEZNANIA
W parku nad Wartą w lipcu zaatakował starsza kobietę i mężczyznę. Policja opublikowała nagranie z ataku i agresywnego mężczyznę udało się złapać. 31-latek początkowo przyznał się do winy. Teraz zmienia zeznania.
O sprawie pisze dzisiejszy „Głos Wielkopolski”. Wg informacji gazety mężczyzna twierdzi, że na nagraniu widać kogoś innego, nie jego. Dodaje on, że początkowo przyznał się do winy, bo czuł presję funkcjonariuszy. Prokurator wnioskuje o obserwację psychiatryczną 31-latka.
Zdarzenie miało miejsce 3 lipca br. w godzinach popołudniowych w parku im. Tadeusza Mazowieckiego w Poznaniu. Mężczyzna poruszający się na rowerze wymija kobietę, a następnie zatrzymuje się i odkłada rower na ziemię. Następnie nagle kopie kobietę w plecy. W wyniku tego uderzenia pokrzywdzona upada na ziemię. Mężczyzna wsiada na rower i przejeżdżając obok lezącej kobiety kopie ją ponownie w głowę. Kobieta doznała urazu miednicy.
Chwilę wcześniej rowerzysta pobił kijem 76-letniego mężczyznę i popchnął go. W wyniku zadanego ciosu starszy mężczyzna doznał złamania dwóch rąk.
Zatrzymanym okazał się Filip M. Mężczyzna ma wyższe wykształcenie informatyczne, ale pozostawał bezrobotny. Wcześniej pracował poza Polską i utrzymywał się z oszczędności. Nie był wcześniej karany. Mężczyzna obecnie przebywa w areszcie.