Kultura i styl

Francuscy żołnierze szykujący się na załadunek na kanadyjski C-17 Globemaster III we francuskiej bazie Istres, źródło: wikipedia

Odwieczne konflikty religijne między chrześcijanami a muzułmanami trwają od dawien dawna do dziś. Zaczęło się 1400 lat temu, gdy prorokowi Mahometowi objawił się Allah. Mahomet wraz z wyznawcami islamu podbił cały Bliski Wschód, nakazując wyznawanie narzuconej religii miejscowej ludności. W odwecie cały europejski świat katolicki zorganizował pierwszą z trzech wypraw krzyżowych do Ziemi Świętej. Po blisko 400 latach od śmierci Mahometa w jerozolimskiej twierdzy znów obecni byli katolicy, z czym muzułmanom trudno było się pogodzić, więc ponownie zdobyli miasto. W wciągu 100 następnych lat zorganizowano następne krucjaty, wspierane głównie przez Templariuszy, których stolicą była właśnie Jerozolima.

W ciągu ostatnich lat widoczne jest, że muzułmanie chcą się odegrać na krzyżowcach. Muzułmanie z ISIS dążą do utworzenia nowego kalifatu na terenie Syrii i Iranu. Widać podobieństwo dawnych wydarzeń do dni dzisiejszych. Niegdyś głównymi siłami wojsk krzyżowych byli Francuzi, żołnierze Cesarstwa Rzymskiego, Bizantyjczycy oraz Anglicy. Dzisiaj islamistów bombardują Francuzi, Amerykanie, Turkowie, Irańczycy i Rosjanie. Oczywiście nikt nie podda się bez walki i będą sobie „oddawać” co złe, aż do momentu, w którym jedna ze stron zostanie całkowicie zniszczona. Islamiści chcą zastraszyć przywódców naszego świata, odgrywając się na ludności cywilnej. Oczywiście w obronie przed terrorem ISIS nie pomaga nam kilkutysięczna fala imigrantów zmierzająca do Europy z Syrii. Wśród niej być może są terroryści przygotowujący zamachy na cywilów. Niektórzy nazywają wojnę z terroryzmem - Trzecią Wojną Światową, za dzień jej wybuchu uznają 11.09.2001, czyli dzień zamachu na WTC w Nowym Yorku. Zamachy w Madrycie, Paryżu, Egipcie, Nowym Yorku, Londynie, Moskwie, a ostatnio w Paryżu są przeprowadzane po to, żeby zastraszyć społeczeństwo. W trzech atakach na Nowy Jork zginęło prawie trzy tysiące ludzi. Dwie największe wieże nowojorskiego Manhattanu zostały doszczętnie zniszczone wskutek uderzenia dwóch samolotów. W tym samym dniu został ogłoszony początek wojny z terroryzmem, a miesiąc później wojska amerykańskie dokonały inwazji na terenie Afganistanu, walcząc z Al-Kaidą, na której czele stał poszukiwany przez cały świat Osama Bin Laden. Od tamtego momentu do dzisiaj wojska amerykańskie nadal nie opuściły Afganistanu, pilnując pokoju w tych rejonach. 

Na Bliskim Wschodzie koniec jednej wojny zapowiada początek kolejnej. Chęć dążenia do demokratycznego i sprawiedliwego rządzenia państwem nie podoba się fanatykom islamu oraz władzy, która chce utrzymać się przy rządzeniu. Teren dzisiejszej Syrii jest bardzo trudny dla sprawowania rządów i funkcjonowania państwa. Trzy organizacje walczą przeciwko sobie, niszcząc przy tym dorobek materialny i kulturowy obywateli. Naloty na pozycje ISIS przez amerykańskie i francuskie lotnictwo doprowadziły do krwawego odwetu w Paryżu podczas zamachów, w których zginęło 129 cywilów. Terroryści przedostali się wraz z idącą z Syrii falą imigrantów uciekających przed wojną. Zgodnie z prawem Hammurabiego - oko za oko i ząb za ząb - lotnictwo koalicji ponownie ostrzelało pozycje dżihadystów, którzy dążą do utworzenia nowego islamskiego kalifatu na terenie Syrii, Turcji oraz Iraku. Mordują ludność cywilną, która wyznaje inną wiarę niż islam. Przepowiednia Nostradamusa mówiła o ekspansji islamistów do Europy. Już takie jedno wydarzenie w historii miało miejsce, kiedy to armia Kary Mustafy wyruszyła w głąb Europy, chcąc zabić tzw. niewiernych, jednak trzykrotnie mniejsza armia Jana III Sobieskiego powstrzymała muzułmanów, niszcząc ich całą armię pod Wiedniem.

Dzisiaj z jednej strony barykady stoi koalicja na czele ze Stanami Zjednoczonymi, z drugiej strony tejże barykady walczą islamscy fanatycy, którzy zapowiadają, że następnym razem wysadzą wieżę Eiffla. Między pogróżkami nie ma przestrzeni do porozumienia, a ponieważ żadna ze stron nie chce ustąpić i przyznać racji drugiej, to taka wojna może nigdy się nie skończyć.

Błażej Filpiak

XXV Liceum Ogólnokształcące im. Generałowej Jadwigi Zamoyskiej w Poznaniu

 ----------------------

Artykuł powstał w ramach współpracy portalu Miastopoznaj.pl oraz Liceów Ogólnokształcących z Wielkopolski w ramach projektu "Akademia Młodego Dziennikarza".

Przeczytaj poprzedni artykuł!

CO JEST NAJWAŻNIEJSZE W ŚWIĘTACH?