WIĘKSZE UDOGODNIENIA DLA PASAŻERÓW KOMUNIKACJI MIEJSKIEJ. JUŻ WKRÓCE W POZNANIU BĘDZIE DZIAŁAĆ FUNKCJA TRANSIT
Osoby, którą chcą zaplanować podróż korzystając z komunikacji miejskiej, zyskają nowe udogodnienie. Dzięki porozumieniu pomiędzy ZTM i firmą Google, wkrótce będzie w pełni działać funkcja Transit. Od kilku dni trwają testy.
Usługa Transit na mapie Google umożliwia użytkownikom wyznaczenie trasy podróży komunikacją miejską i podmiejską, bezpośrednio na mapie Poznania i okolicy. Nowa funkcjonalność sprawia też, iż mapa jest bardziej kompleksowa oraz użyteczna w dostarczaniu informacji drogowych.
Dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego w Poznaniu Piotr Snuszka podkreśla, iż cieszy się, że dzięki współpracy z Google, stolica Wielkopolski dołączyła do grona miast, w których jest już dostępna nowa funkcja. - To kolejne udogodnienie, z którego będą korzystali zarówno mieszkańcy, jak i turyści odwiedzający Poznań – wskazuje.
Przygotowania do uruchomienia możliwości planowania podróży na mapach Google były długotrwałe. Obu stronom zależało by informacja udostępniona użytkownikom była możliwie jak najbardziej precyzyjna. Od ubiegłego tygodnia trwa ostatnia faza testów. Sprawdzana jest poprawność wszystkich danych, a wszelkie niedoskonałości są na bieżąco zgłaszane i korygowane.
Z nowej funkcji będą mogli skorzystać zarówno użytkownicy urządzeń mobilnych, jak i komputerów stacjonarnych. Wystarczy wejść na maps.google.pl lub uruchomić aplikację i kliknąć ikonkę „wyznacz trasę”. Następnie po wybraniu opcji „transport publiczny” oraz wprowadzeniu punktów początkowego i końcowego podróży, system zaproponuje połączenia (ze wskazaniem numerów linii, nazw przystanków, godzin odjazdu-przyjazdu i niekiedy całej podróży). Wybierając „opcje” można wskazać preferowane środki komunikacji zbiorowej oraz sposób podróżowania, czyli np. „mniej przesiadek” lub „mniej chodzenia.”
Wirtualny Monitoring
Pełna i aktualna informacja pasażerska jest jednym z priorytetów ZTM. Jednym z udogodnień dla pasażerów jest tzw. Wirtualny Monitor, który umożliwia sprawdzenie za ile minut (w czasie rzeczywistym) na konkretny przystanek przyjedzie pojazd wybranej przez użytkownika linii. Można to sprawdzić na stronie www.peka.poznan.pl/vm
Jakiś czas temu systemem działania informacji czasie odjazdu pojazdów z przystanku zainteresował się radny Tomasz Wierzbicki. Jego zdaniem algorytm obliczania powinien działań w inny sposób. Pisaliśmy o tym TUTAJ.
- Wirtualny Monitor działa w oparciu o dane wysyłane na bieżąco poprzez sieć GSM z autokomputera zainstalowanego w pojeździe. Autokomputer monitoruje położenie pojazdu i określa na jego podstawie odstępstwo od rozkładu jazdy z dokładnością do 30 sekund – wyjaśnia zastępca prezydenta Maciej Wudarski. - Informacja ta jest podawana prowadzącemu pojazd na ekranie oraz jest wysyłana wraz z innymi informacjami do systemu centralnego co około 20 sekund. System na podstawie różnicy czasu od rozkładu jazdy, oblicza dla wybranego przez pasażera przystanku, spodziewany czas odjazdu autobusu lub tramwaju poprzez dodanie odchylenia do różnicy pomiędzy czasem bieżącym a czasem odjazdu, wynikającym z rozkładu jazdy – uzupełnia.
Prezydent Wudarski zgadza się z radnym Wierzbickim, że podstawową wadą tego rozwiązania jest to, iż w przypadku zatorów lub utrudnień na trasie przejazdu, które trwają dłużej niż czas przewidziany w rozkładzie jazdy, podawana informacja nie jest dokładna. - Jedna z obserwacji Zarządu Transportu Miejskiego wynika, że w zdecydowanej większości przypadków pojazdy przyjeżdżają na przystanek w czasie zbliżonym do tego, który wskazuje Wirtualny Monitor – podaje.
„Zmiana w Wirtualnym Monitorze może pociągnąć ze sobą zmianę w systemie ITS”
- Należy mieć na uwadze, że według analogicznego algorytmu działają także tablice informacji pasażerskiej na przystankach dostarczone w ramach systemu ITS. Pomimo, że informacje o odstępstwie od rozkładu jazdy pochodzą z tego samego źródła (autokomputera), to jednak obliczeń dokonuje inny system – wyjaśnia wiceprezydent. - Dlatego też w niektórych przypadkach, informacje na tablicach i w Wirtualnym Monitorze mogą się nieznacznie różnić. Wynika to nie z samego algorytmu działania, ale ze sposobu synchronizowania danych oraz czasu przesyłu poszczególnych informacji przez sieć światłowodową (tablice) lub sieć GSM (wirtualny monitor oraz niektóre tablice). Tak więc jakakolwiek zmiana w Wirtualnym Monitorze może pociągnąć za sobą zmianę w systemie ITS – dodaje.
W opinii ZTM, dla sytuacji niestandardowych z punktu widzenia pasażera, obecne rozwiązanie, w którym pojazd podjeżdża na przystanek później niż wynika to z informacji podanej w Wirtualnym Monitorze lub na tablice, jest lepsze niż w przypadku, gdyby algorytm miał działać tylko na podstawie obliczania średniej z czasów przejazdu ostatnich kursów. Jednocześnie biuro prasowe ZTM podkreśla, iż stawiając na nowe technologie, nie rezygnują z tradycyjnych form informacji pasażerskiej. Na stronie Zarządu Transportu Miejskiego oraz na przystankach dostępne są rozkłady jazdy i komunikaty o wprowadzanych zmianach.