PIWO NAD WARTĄ LEGALNE?
Na posiedzeniu Komisji Polityki Społecznej i Zdrowia obradowano między innymi na temat uchwały w sprawie zakazu sprzedaży, podawania i spożywania napojów alkoholowych w miejscach wskazanych, nie wymienionych w ustawie o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Zdania radnych były podzielone.
Prace odbywają się na ustawie z 1982 roku, która zawiera katalog miejsc szczególnie chronionych, czyli takich, gdzie jest zakaz sprzedawania, wydawania i spożywania alkoholu. Następnie wyszła uchwała, która ów katalog rozszerzyła. Po latach bowiem okazało się, że osoby spożywające napoje alkoholowe na terenach przy warciańskich były ukarane mandatem i go przyjmowały. „Problem” pojawił się wówczas, gdy jedna z tych osób kary nie przyjęła, w związku z czym policja przez parę miesięcy nie wiedziała, co z tym faktem zrobić. W ramach odpowiedzi, na wniosek policji postanowiono ten katalog rozszerzyć o nowy zapis, dopisując punkt siódmy. Brzmi on w sposób następujący: Na terenach przyległych do rzeki Warty poza wyznaczonymi miejscami przeznaczonymi do ich sprzedaży, podawania i spożycia (…)
Będą kary tylko poza miejscem wyznaczonym
Pierwsza głos zabrała przewodnicąca Komisji Polityki Społecznej i Zdrowia, Halina Owsianna. - Teraz ruszamy z programem rzeki Warty i będziemy mieli tam pewne atrakcje. W związku z tym pojawia się pytanie czy one się obronią bez przysłowiowego piwa – zastanawia się. - Poza miejscami wyznaczonymi, czyli jeżeli dajemy zgodę, to jednocześnie dajemy warunek, że tylko i wyłącznie w tym miejscu. Może spożycie nastąpić w ramach jednego ogródka określone przez organizatora w ramach ściśle określonej imprezy – usłyszała w odpowiedzi.
Temat dalej pociągnęła Małgorzata Woźniak z PO. - Czyli jeżeli będą dzierżawcy, to będzie można spożywać? Poza miejscem wyznaczonym będziemy karać? - Pytała. Antoni Szczuciński także miał przygotowane pytanie. - A czy nad Cybiną, w lesie komunalnym można spożywać alkohol? - usłyszeliśmy. Odpowiedź brzmiała - Nie ma takiego katalogu ani uchwały. Docelowo nie tylko chodzi o tereny nadwarciańskie, choć to dla policji jest istotny problem, natomiast rozważamy że należałoby w tej ustawie to zmienić. Stąd tylko mówimy na razie o tym, bo policja sobie nie radzi – padła informacja.
Przeciw. W trosce o policję
Zdecydowanym przeciwnikiem okazał się być radny Przemysław Alexandrowicz, PiS. - Nie jestem przekonany do tej zmiany, z uwagi na obecność fatalnie zachowujących się, wulgarnych i szalenie nieprzyjemnych dla współobywateli osobników okupującymi okolice Starego Rynku i innych miejsc w centrum,. W pierwszej kolejności należy poradzić sobie z tym problemem. Nie nakładałbym na policję dodatkowych obowiązków, żeby musieli jeszcze biedacy w dolinie Warty, tam po tych trawach biegać i ganić nikomu nieprzeszkadzającą młodzież studencką czy nawet osoby już po 25 roku życia, które po prostu przyszły sobie nad rzekę i w żaden sposób nie wpływają destrukcyjnie na małe dzieci. Teren nad Wartą czy nad Cybiną, to nie jest miejsce, które wybiera się na spacer z przedszkolakami – przekonywał.
- I też ruch nie jest tam tak nasilony jak na Wrocławskiej, Padarewskiego czy Szkolnej. A tu pijacy lekceważący wszelkie normy życia społecznego przeszkadzają bardzo. W trosce o to, aby nasza dzielna policja miała zadania,którym zdolna jest podołać, jestem zdecydowanie przeciwny temu zapisowi. Podobnie jak na rozszerzenia lasy komunalne czy w Strzeszynie, Głuszynie czy na Morasku w terenie zielonym. Jest to przeciwne w momencie, kiedy tolerujemy skandaliczne zachowania w historycznym centrum miasta. Namawiam do głosowania przeciw tym pomysłom – uzupełnił.
„Przepis taki w dodatku będzie absolutnie nierealny do wyegzekwowania”
Podobnego zdania jest radny Tomasz Wierzbicki. Na swoim ofcjalnym profilu na Facebooku zapewnia, że będzie głosował przeciwko tej uchwale. Deklaruje również, że do tego samego zachęca pozostałych radnych. - Szczerze nie rozumiem, w czym Policji i urzędnikom przeszkadzają osoby, które chcą wypić piwo nad rzeką. Przepis taki w dodatku będzie absolutnie nierealny do wyegzekwowania, chyba że Policja będzie się zajmować tym niezwykle niebezpiecznym procederem zamiast podejmować inne działania, które by faktycznie podniosły poziom bezpieczeństwa – uważa.
Nad projektem uchwały radni będą debatować na dzisiejszej sesji Rady Miasta. Na posiedzeniu komisji głosy rozłożyły się następująco: 5 osób było przeciw, 3 za, 4 głosy wstrzymane.
----------edit 19.00----------
Rada Miasta Poznania odrzuciła wniosek o zakazie spożywania napojów alkoholowych na terenach przyległych do rzeki Warty. Uchwała więc nie przeszła.