NIE MA MINISTRA Z WIELKOPOLSKI
W piątek premier Kopacz ogłosiła skład swojego rządu. I kolejny raz nie ma w nim ministra z Wielkopolski. O to, dlaczego jesteśmy pomijani w rządzie, spytaliśmy naszych polityków.,
Skład nowego rządu premier Kopacz wygląda następująco:
– Tomasz Siemoniak (wicepremier, MON)
– Janusz Piechociński (wicepremier, MG)
– Grzegorz Schetyna (MSZ)
– Joanna Kluzik-Rostkowska (MEN)
– Lena Kolarska-Bobińska (MNiSW)
– Władysław Kosiniak-Kamysz (MPiPS)
– Cezary Grabarczyk (MS)
– Włodzimierz Karpiński (MSP)
– Andrzej Biernat (MSiT)
– Maciej Grabowski (MŚ)
– Bartosz Arłukowicz (MZ)
– Małgorzata Fuszara (pełnomocnik ds. równego traktowania)
– Teresa Piotrowska (MSW)
– Andrzej Halicki (MAC)
– Małgorzata Omilanowska (MKiDN)
– Mateusz Szczurek (MF)
– Marek Sawicki (MRiRW)
– Justyna Wendel (MRR)
– Jacek Cichocki (szef KPRM)
– Maria Wasiak (MIiR)
W tym gronie nie ma nikogo z Wielkopolski. Jak się na to zapatrują obecnie posłowie z naszego regionu?
Poseł Marek Niedbała, Sojusz Lewicy Demokratycznej
Ja od wielu lat się zastanawiam, dlaczego nie możemy mieć ministra w rządzie Platformy Obywatelskiej. Za czasów rządów SLD był chociażby Marek Pol, czy Krystyna Łybacka. Osobiście jest mi z tego powodu przykro, tym bardziej, że to się przekłada na funkcjonowanie regionu. Tak naprawdę w interesie wszystkich partii politycznych jest mieć kogoś w rządzie, bo zawsze dużo łatwiej iść do ministra ze swojego regionu niż z innego.
Poseł Tadeusz Dziuba, Prawo i Sprawiedliwość
Ten aspekt w zasadzie nie powinien decydować, niemniej biorąc pod uwagę dobre wyniki Platformy Obywatelskiej w Poznaniu oraz szczególnie w zachodniej Wielkopolsce, można by oczekiwać, że premier elekt znajdzie kandydata na ministra konstytucyjnego z Wielkopolski.
Poseł Arkady Radosław Fiedler, Platforma Obywatelska
Szkoda, że nie ma nikogo z naszego regionu. Po cichu liczyłem, że ktoś będzie. Jakby nie patrzeć, Wielkopolska jest kolejny raz traktowana trochę po macoszemu i jest to niesprawiedliwe. Mi osobiście pozostaje mieć tylko nadzieję, nie popartą jednak żadnymi wiadomościami, że będzie chociaż ktoś w randze wiceministra.