ADWOKACI Z POZNANIA SPRZECIWIAJĄ SIĘ PROJEKTOM PIS
Okręgowa Rada Adwokacka w Poznaniu z końcem ubiegłego tygodnia jednogłośnie podjęła uchwałę. Wyraża ona stanowczy protest przeciw publicznie prezentowanym projektom. Jednym z nich jest połączenie stanowisk Prokuratora Generalnego i Ministra Sprawiedliwości.
Zdaniem adwokatów z naszego okręgu, takie działanie zaowocuje zagrożeniem politycznego podporządkowania Prokuratury i uczynienia z niej „instrumentu realizacji polityki”. Rada wyraża swój sprzeciw także w aspekcie dotyczącym przyznania władzy wykonawczej prezydentowi – prerogatyw w stosunku do sądów powszechnych, w tym prawa nadzoru nad rozpatrywaniem skarg na sąd oraz wobec „Izby Wyższej Sądu Najwyższego” z udziałem osób, reprezentujących tzw. czynnik społeczny. Miałyby one orzekać w szczególnie bulwersujących przypadkach prawomocnych wyroków, zarówno w sprawach cywilnych, jak i karnych.
- Projekt stwarza zagrożenie politycznego ucisku na Sądy i Prokuraturę – takie przekonanie wyraża Okręgowa Rada Adwokacka w Poznaniu oraz zwraca się do Naczelnej Rady Adwokackiej o podjęcie stosownych działań.
J. Wojciechowski: „Mamy urząd prokuratora generalnego, który generalnie nic nie może”
Przypomnijmy, iż zamysł ten przedstawił Janusz Wojciechowski na konwencji PiS. - Musimy połączyć urzędy Prokuratora Generalnego i Ministra Sprawiedliwości, czeka nas wielka naprawa tego, co dotyczy wymiaru sprawiedliwości – mówił. Panel poświęcony temu zagadnieniu był ostatnim z 13- stu głównych paneli, zorganizowanych pod hasłem: „Myśląc: Polska”.
- Bo my nie mamy w Polsce urzędu ministra sprawiedliwości. Ten urząd, który się dziś nazywa ministrem sprawiedliwości, to jest tak naprawdę, nawet nie ministrem administracji sądowej, to jest minister aprowizacji sądowej – argumentował. Podobnie wyrażał się o Prokuraturze. - Po tych zmianach, które wprowadziła Platforma Obywatelska, mamy co prawda urząd prokuratora generalnego, który generalnie nic nie może – stwierdził.
Zamiarem Prawa i Sprawiedliwości jest również podwyższenie wymogów dla powołania sędziów. - Postulujemy w programie, żeby sędziami mogli zostawać ludzie z doświadczeniem z co najmniej 5-letnim w innych zawodach prawniczych i w wieku co najmniej 35 lat – przekonywał. - Jeżeli chodzi o wymierzanie sprawiedliwości potrzebne jest zwyczajne ludzkie, życiowe doświadczenie, nie wystarczy głowa nabita paragrafami – mówił na konwencji Wojciechowski, zapowiadając także wprowadzenie jawności oświadczeń majątkowych sędziów i prokuratorów. - Władza publiczna wymaga otwartości, wymaga jawności – uważa.
Krzywda nie może być prawomocna, krzywda nie może być ostateczna
Jednym z punktów programu PiS jest także wprowadzenie apelacji nadzwyczajnej. - Bardzo ważne jest, żebyśmy nie byli tak jak dziś, bezradni wobec ludzkich krzywd. Krzywda nie może być prawomocna, krzywda nie może być ostateczna – uzasadnił Wojciechowski. - Muszą być otwarte drogi do przywrócenia sprawiedliwości – podsumował.
Solidarna Polska chciała połączyć stanowisko prokuratora generalnego i ministra sprawiedliwości już w 2012 roku. Wówczas Zbigniew Ziobro ocenił, iż zmiany wprowadzone przez rząd PO- PSL mogą nosić jedynie miano „bubla prawnego". - Prokuratura stała się jeszcze bardziej nastawiona na umarzanie spraw i odmawianie prowadzenia śledztw w sprawach, które znajdują uzasadnienie, coraz więcej groźnych przestępców wychodzi na wolność – przekonywał. - To powrót do zasady łączenia funkcji prokuratora generalnego i ministra sprawiedliwości jako lepszego rozwiązania w stosunku do tego, co obowiązuje obecnie – uzasadniał.
Okręgowa Rada Adwokacka w Poznaniu jest jednak przeciwna zmianom, które wymienia w swojej uchwale.