PRZECIEŻ TE „KODY” SĄ NA ULICACH! PREZYDENT DUDA? JAK DUDA BOGU TAK BÓG DUDZIE! – KRYSTYNA PAWŁOWICZ W POZNANIU
Minister Waszczykowski zwrócił się do tej komisji lewackiej (Weneckiej -red). Ja się zaczęłam jej przyglądać. Jest projekt opinii tej komisji, a to jest walka tych palikotów, kodów – środów i peowców z której wynikają wnioski skandaliczne – mówiła w Poznaniu Krystyna Pawłowicz.
W księgarni Sursum Corda przy Rynku Łazarskim odbyło się spotkanie z poseł Krystyną Pawłowicz. Emocji nie zabrakło – dziś spotykamy się z panią poseł Krystyną Pawłowicz, przepraszam panią poseł profesor Krystyną Pawłowicz – zagaił całkiem spory tłum gospodarz spotkania. Miejsc siedzących nie było zbyt wiele, spóźnieni nie mogli nawet wejść do środka. Minęły mnie uśmiechnięte siostry zakonne i starsza pani mówiąca pod nosem o solidarnej Polsce. Zająłem miejsce w nawie bocznej. To znaczy stanąłem po prostu przy kasie księgarni, nie wiedząc zresztą, że za plecami mam „tajne” wejście, nad głową ekran monitoringu i tuż obok osoby, dopytujące czy reprezentuję „dobre” media.
Wykład – książka czy ataki?
Mam nadzieję, że okażecie państwo swoją gościnność oklaskami. Poznań ma swoją tradycję gościnności i pokażmy jak jest ona silna – to jeszcze słowa gospodarza. Oklaski były, przejście przez tłum też. Poseł Pawłowicz ma rzeczywiście głos donośny i mikrofonu nie potrzebowała, a zwykłe dzień dobry okazało się być zalążkiem do uderzenia w media. – Dzień dobry, żeby zdenerwować TVN. Ta telewizja, podobnie jak Wyborcza przyprawiają mi gębę nieustająco. To nie ja gnębię staruszki. To są zwykłe trolle dziennikarskie. Dlatego odpisuje tej staruszce na portalu facebook żeby się wzięła do roboty, bo za nią stoi dziennikarz. Ja mam pod siedemdziesiątkę. Mam trzy tysiące emerytury, oszukanej zresztą, poprzez zmiany z 2009 roku. Człowiek pracował, pracował, a pan Tusk zmienił przepisy i nie mamy emerytur – rozpoczęła Pawłowicz. – To je zmieńcie! Macie przecież wszystko – zabrzmiał gwałtowny głos z sali. – Wszystkiego nie mamy. Trybunału nie mamy. Zaraz będziemy o tym mówić – błyskawicznie odpowiedziała poseł.
Konstytucja, konstytucja, konstytucja – tu jest Wielkopolska! – to kolejny z krzyków na sali. Obrońcy przemawiającej krzyczeli inaczej – wynoś się! Piąta kolumna! Gospodarz się nie zgadza na pobyt pana tutaj! Czerwona hołota! – i krzyczącego uciszono. Wspomniano też przy okazji papieża Jana Pawła II.
Dalej emocjonująco przemawiała prelegentka. – Dziennikarze bardzo lubią mnie prowokować. Czy w Polsce zakazana jest ciężka praca? Zachęcam państwa na mój facebook tam zobaczycie jak jest naprawdę. – Słyszeliśmy dalej. Wykład przerwano już na początku. Bo z kwiatami (tulipany) przybył spóźniony lekko, poseł Tadeusz Dziuba.
- Dziś trzeba być naprawdę odpornym na szczucie. Nie dajcie się nabrać. Negatywne uczucia najłatwiej skierować przeciw człowiekowi. Intencją ludzi, którzy krzyczą jest obalenie legalnie wybranego rządu. Nie dajcie się państwo sprowokować – to wprowadzający cytat. – Panu Bogu trzeba dziękować, że mamy większość, wprawdzie tylko pięć głosów ale zawsze. Platforma nie jest w stanie zrozumieć, że przegrała. Ta PO częściej niż o rodzinach wielodzietnych czy rolnikach mówiła o ośmiorniczkach. Oni mają te sushi zjadane z pleców jakichś bab. Na tym polegała ich praca. Co powiedział podczas jednego ze spotkań premier Tusk? Ja się nie będę księdzu kłaniać! – Mówiła dalej działaczka Prawa i Sprawiedliwości.
Poseł Grodzki i płeć
- Ta PO proponowała ustawy niszczące kościół. Szczegółów nie będę tutaj referowała. Co powiedział mi kiedyś poseł Grodzki? Tu jest płeć (wskazanie na głowę) Odpowiedziałam, że płeć jest tu (ręka powędrowała poniżej pasa). Ich zajęciem były właśnie takie problemy. Jak ustalać kwestie płci i chorób i czy ten facet jest po prostu chory seksualnie. Zajmowali się jak ograniczyć kościół i fundusz kościelny, oraz jak ograniczyć Telewizję Trwam i Radio Maryja, które były właściwie jedynymi placówkami wolności z których można było się czegokolwiek dowiedzieć. – Dalej trwały dywagacje na temat Trybunału Konstytucyjnego, dość chaotyczny. Było o „tych Palikotach” i dużo o prezesie Rzepińskim, który stoi na czele TK.
Nasi targowiczanie i Komisja Wenecka
- To co w tej chwili zrobiła Komisja Wenecka to jest skandal niespotykany. Minister Waszczykowski zwrócił się do tej komisji lewackiej (Weneckiej). Ja się zaczęłam jej przyglądać. Jest projekt opinii tej komisji, a to jest walka tych palikotów, kodów – środów i peowców z której wynikają wnioski skandaliczne. BO to jest walka zsynchronizowana przeciwko Polsce. Tu za sznurki pociągali ci ludzie związani z PO i Wyborczą – ciągnęła dalej poseł na sejm RP. Ktoś chciał przerwać. Nie został dopuszczony do głosu – Teraz cicho. Ja mówię proszę pana – zdusiła w zarodku ów komentarz Krystyna Pawłowicz.
- Przecież w tej Komisji Weneckiej siedzi wasza pani Suchocka? No ale ponieważ to była przyjaciółka Mazowieckiego dlatego dostała się na placówkę do Watykanu. Ta dyskusja, to żywe ataki na Polski rząd i prezydenta kraju. – Oskarżenia trwały w najlepsze. Padło nawet pytanie jednej z dziennikarek, która z impetem została oskarżona o przerywanie. Potem udzielono lekcji. - „Tam jest kartka i kolejka. Proszę się zapisać” niech pani nie przeszkadza. Napisze pani ładny artykuł. Dostanie pani premię i będzie dobrze – odpowiedział dziennikarce nieco zmęczony tłum.
- Nie dajcie się państwo manipulować w spawie Trybunału Konstytucyjnego! Boże jedyny! Z mediów wiemy, że zagraniczne ośrodki naciskają. Tłamsi się wolę większości Polaków. My musimy bronić polski. Niemcy się może będą bali wejść, ze względu na zaszłości historyczne kibice legii zresztą powiedzieli, że w razie czego to im pokażą. Zresztą kibiców w Polsce więcej jest niż armii. Byłoby tak jak z Grecją. Zresztą Grecji już nie ma. Pani Merkel jeździ i mówi kto ma być premierem. Nie dajcie się państwo oszukać. Nie słuchajcie nieprawdy! Jest TV Trwam. Jest TV Republika tam jest prawda – rekomendowała poseł.
Było też o prezydencie kraju i manifestacjach KOD. Słowa niebagatelne, choć wypowiedziane w potoku innych. – Te kody są na ulicach, nikt im nie robi krzywdy. Kiedyś byliby pałowani, a teraz mogą wyświetlać te swoje filmy na budynkach Modlić się trzeba! – nastąpiła zmiana wątku. - Jak Duda Bogu tak Bóg Dudzie. Skoro on uratował najświętszy sakrament, to i jemu Bóg krzywdy zrobić nie pozwolił – powiedziała do klaszczącego żywo tłumu prelegentka.
Spotkanie trwało w najlepsze. Swoją drogą Poznań jest fantastyczny. Była manifestacja Komitetu Obrony Demokracji, a tego samego dnia wystąpienie poseł Pawłowicz. Nie było burd i interwencji policji.
Przeczytaj poprzedni artykuł!
"NIE" DLA DZIAŁAŃ RZĄDU - MANIFESTACJA KODu NA PLACU WOLNOŚCI
