Polityka

www.poznan.pl

We wtorek odbędzie się sesja rady miasta. Radni zajmą się między innymi skargą narodowców na prezydenta Poznania. Zdaniem skarżących prezydent przekroczył swoje kompetencje i dyskryminował organizatorów turnieju „First to fight” ze względu na poglądy polityczne.

Narodowcy w marcu chcieli zorganizować turniej sztuk walki w klubie sportowym KKS, który jest dotowany przez miasto. Prezydent uznał jednak, że podczas imprezy będą propagowane treści faszystowskie i zapowiedział, iż obetnie klubowi dotacje. Środowisko narodowców musiało zatem szukać innej lokalizacji. W tej sprawie opiniowała komisja rewizyjna. Pisaliśmy o tym TUTAJ.

Instytucjonalny mobbing?

Wówczas wiceprzewodniczący komisji Jan Sulanowski przekonywał pozostałych radnych, iż skarga jest zasadna. - Po pierwsze prezydent naruszył interes skarżącego, gdyż na skutek jego działań klub zerwał umowę najmu z organizatorem imprezy. W związku z tym musiała zostać zmieniona jej data i miejsce, a skarżący poniósł dodatkowe koszty. Ponadto prezydent dopuścił się naruszenia praworządności poprzez podjęcie działań, które wykraczały poza jego kompetencje, bo publiczne grożenie nieprzyznaniem dotacji należy traktować jako ingerowanie w procedurę. Można też powiedzieć, że nieuzasadnione nasłanie kontroli, która odbyła się w związku ze zdarzeniem, była takim instytucjonalnym mobbingiem – mówił.

Komisja większością głosów nie uznała jednak skargi za zasadną. Ostateczną decyzję podejmie rada miasta. A ta, jak podkreślają narodowcy będzie miała wpływ na wszystkie kolejne tego typu sprawy. - Może ugodzić w kogoś innego, kto nie zgadza się z prezydentem. Sprawa powinna być rozpatrywana w schemacie ogólnym, nie patrząc na poglądy – przyznają.

Klub zrezygnował z wynajmu sali

Zastępca dyrektora wydziału sportu wyjaśnia z kolei, iż w tym przypadku prawo nie zostało złamane. - „Praworządność w szerokim, opisowym sensie jest to przestrzeganie prawa. (…) W tym wypadku prawo nie zostało złamane. W węższym, normatywnym sensie, jako zasada praworządności, oznacza zasadę działania instytucji publicznych, zgodnie z którą instytucje te mogą działać wyłącznie w granicach kompetencji przyznanych im przez normy prawne – czytamy w uzasadnieniu.

Odnosząc się do zarzutu, że poprzez działania prezydenta, urzędnicy doprowadzili do zakłócenia organizacji imprezy, komisja rewizyjna ustaliła, że to klub zrezygnował z udostępnienia sali. Swoją decyzję tłumaczy faktem, iż został wprowadzony w błąd bowiem osoba, która wynajęła salę, działała jako pośrednik i nie poinformowała w czyim imieniu występowało. Klub ponadto określa, iż chce wynająć salę na sparingi, a nie na turniej.

***

Sesja RMP rozpocznie się o godzinie 9.00 w sali sesyjnej UMP, przy placu Kolegiackim.

Przeczytaj poprzedni artykuł!

MIASTO DOFINANSUJE IN VITRO?