OSTATNIA SESJA RADY MIASTA
To ostatnie posiedzenie Rady Miasta przed wyborami samorządowymi. W związku z tym postanowiliśmy porozmawiać z Przewodniczącym Rady Miasta, Grzegorzem Ganowiczem i zapytać go o to czy takie posiedzenie wiąże się na przykład z pewnymi tradycjami lub symbolicznymi zachowaniami.
Anna Kowalewska: Jutro jest ostatnia sesja Rady Miasta. Czy w związku z takim wydarzeniem związane są jakieś tradycje?
Grzegorz Ganowicz: Nie, jest to normalna, zwykła sesja robocza.
A jakieś charakterystyczne momenty?
Nie przyjęło się. Jeżeli już takie coś się wydarzy, to spontanicznie.
Na przykład wspólne zdjęcie na pamiątkę?
Zdarzało się spontanicznie na schodach wspólne zdjęcie przed wejściem.
A podsumowania, podziękowania? Albo czy radni są do siebie milsi niż zazwyczaj?
Nie było takich. Jest wiele rzeczy do zrobienia. Ostatnia Sesja Rady Miasta jest normalną sesją. Chociaż co niektórzy skupiają się bardziej na kampanii. Jeżeli natomiast o tradycjach mowa, to Komisja Kultury i Nauki organizuje takie ostatnie spotkanie radnych.
A inne Komisje?
Różnie bywa. To zależy od Przewodniczącego. Ale takie ostatnie spotkanie wszystkich rad organizuje tylko Komisja Kultury i Nauki. To takie uroczyste posiedzenie.
A co ze sprzętem, którzy radni otrzymują podczas kadencji? Muszą je zwrócić Miastu?
Oczywiście, wszystkie urządzenia muszą zostać zwrócone.