DZIŚ TŁUSTY CZWARTEK. O ILE PODROŻAŁY PĄCZKI?
Tłusty czwartek i słodkie szaleństwo tuż-tuż! Z tej okazji eksperci z aplikacji PanParagon przygotowali raport, w którym prezentują ceny pączków w 2021, 2022 i 20223 roku oraz zdradzają, po jakie pyszności najczęściej sięgają Polacy w ostatnie dni karnawału. Kto wygrywa tłustoczwartkowe starcie: pączki czy faworki? Jedno jest pewne: tego dnia ostatkowe łakocie kupujemy na potęgę!
– PanParagon to aplikacja, w której między innymi można wyszukiwać promocje z gazetek i przechowywać paragony w formie elektronicznej. Na podstawie anonimowych danych wprowadzanych do naszego systemu, sprawdziliśmy jakie słodkości są najczęściej kupowane z okazji tłustego czwartku, jaka jest skala ich zakupów w stosunku do zwykłego dnia i co najważniejsze, o ile podrożały w ciągu ostatnich lat – informuje Antonina Grzelak z aplikacji PanParagon.
Jak zatem przedstawiają się wyniki badania? Na początek warto dowiedzieć się, co częściej wybierają Polacy: pączki czy faworki?
Pączki czy faworki? Słodki pojedynek rozstrzygnięty przez... paragony
Aby sprawdzić jaka słodkość dominuje na polskich stołach podczas ostatnich dni karnawału przeanalizowane zostały paragony z pączkami lub faworkami, pochodzące z trzech dni: tłustego czwartku w 2020, 2021 i 2023 roku. Jak się okazało w tłusty czwartek zdecydowanie dominują pączki. Aż 95 proc. analizowanych paragonów znalazł się właśnie ten przysmak. „Starcie” dość spektakularnie przegrały faworki, które znajdowały się na zaledwie 5 proc. paragonów użytkowników aplikacji.
Skoro wiadomo, jaka słodkość jest tłustoczwartkową ulubienicą Polaków, to warto jeszcze sprawdzić jak szalejąca inflacja wpłynęła na cenę pączków.
Inflacja łasa na pączki! Płacimy nawet 40 proc. więcej niż dwa lata temu
Ten rok nie jest łaskawy dla pączkowych łasuchów. Ceny tych słodkości rosną regularnie z roku na rok, jednak najwyższe podwyżki przyniósł 2023.
– W celu uzyskania dokładniejszych wyników sprawdziliśmy, jak zmieniały się ceny pączków z podziałem na cukiernie i dyskonty. Niezależnie od tego, gdzie zdecydujemy się na kupno pączków, zapłacimy średnio 19 proc. więcej niż w roku poprzednim. W ciągu dwóch lat ceny za tę słodkość w cukierniach wzrosły o ponad 44 proc., natomiast w dyskontach o ponad 30 proc. – informuje Antonina Grzelak z aplikacji PanParagon.
W styczniu i lutym 2021 roku średnia cena za jednego pączka w cukierniach wynosiła 2,68 zł., rok później kwota wzrosła do około 3,24 zł, natomiast w 2023 roku średnio zapłacimy 3,87 zł. W dyskontach cennik jest znacznie korzystniejszy dla konsumentów. W popularnych sieciach handlowych tegoroczna cena za jednego pączka wynosi średnio 2,24 zł, gdzie w 2021 roku płaciliśmy jeszcze 1,72 zł.
A jak zmienia się popyt na pączki w tłusty czwartek w stosunku do zwykłego dnia?
W tłusty czwartek co trzeci paragon “spożywczy” z pączkiem!
W badaniu sprawdzona została także zmiana preferencji żywieniowych konsumentów w ostatnich dniach karnawału. – Przeanalizowaliśmy paragony spożywcze dodane do aplikacji w tłusty czwartek 2020, 2021 i 2022 roku. Następnie sprawdziliśmy jaki jest odsetek paragonów z minimum jedną pozycją z pączkiem lub faworkiem. Okazało się, że w ostatni czwartek karnawału Polacy chętnie sięgają po słodkości. Co trzeci paragon spożywczy zawierał pączka lub faworka na swojej liście – wyjaśnia Antonina Grzelak z aplikacji PanParagon. – Dla porównania w zwykłe dni paragonów z udziałem tych słodkości jest zaledwie 4 proc. – dodaje.