CHCĄ ZAKAZU NOCNEJ SPRZEDAŻY ALKOHOLU W POZNANIU
W niedzielę radni Partii Razem zaapelowali do Jacka Jaśkowiaka oraz miejskich radnych o objęcie całego miasta ograniczeniem sprzedaży alkoholu w godzinach 22:00–6:00.
Obecnie tego rodzaju ograniczenie obowiązuje na kilku poznańskich osiedlach: Stare Miasto, Jeżyce, św. Łazarz, Wilda oraz Ogrody. Celem uchwały ma być poprawienie jakości życia oraz bezpieczeństwa mieszkańców.
- Na Wildzie ograniczenie sprzedaży alkoholu obowiązuje od około 2 lat. W tym czasie zanotowaliśmy zasadniczy spadek liczby interwencji policji, mniej jest śmieci, rzadziej też mamy do czynienia z nocnym hałasem - mówi Zbyszko Klockiewicz, radny osiedla Wilda.
Następna głos zabrała Joanna Bober, psycholożka oraz radna osiedla Naramowice: - Łatwa dostępność alkoholu potrafi utrzymywać osoby potrzebujące pomocy w spirali przemocy i uzależnienia. I nie jest to przypadek, że grupą, która najbardziej popiera rozwiązania ograniczające sprzedaż alkoholu są kobiety, ponieważ to one najczęściej są ofiarami tego rodzaju przemocy. W Koninie w ciągu kilku miesięcy po wprowadzeniu podobnego ograniczenia liczba interwencji domowych policji spadła o 70%.
O potrzebie opierania polityki na danych i badaniach wspomniał Łukasz Garczewski: - Na przykładzie miasta Krakowa wiemy, że po wprowadzeniu nocnego zakazu sprzedaży alkoholu ilość nocnych interwencji policji spadła o połowę. Konferencję zamknął Amadeusz Smirnow, przewodniczący Rady Osiedla św. Łazarz ponawiając apel do prezydenta oraz radnych: - Proszę, byśmy nie zwlekali i wspólnie zadbali o nasze miasto – o spokój w nocy, porządek, bezpieczeństwo rodzin i zdrowie mieszkańców. Tylko decyzja obejmująca cały Poznań ma szansę naprawdę zmienić życie ludzi na lepsze.
Przeczytaj poprzedni artykuł!
ZMIANY NA ŁAWICY
