JAK TO JEST Z PIŁKĄ RĘCZNĄ W POZNANIU?
Polacy emocjonują się teraz piłką ręczną. W środę nasza reprezentacja wygrała spotkanie z Chorwacją 24:22. Tym sposobem polscy zawodnicy znaleźli się w półfinale mistrzostw świata w Katarze. Biało-czerwoni stali się naszą dumą, a kibice są pod wrażeniem. To jednak tylko teoria. A jak wygląda ten sport w praktyce? Czy w Poznaniu jest on popularny?
W naszym mieście funkcjonuje kilka klubów, do których można dołączyć. Wśród nich znajduje się np. MKS Poznań, który powstał w 1991 roku z inicjatywy trenerki Ewy Bąk oraz prezesa SZS Jana Bartkowiaka. Przez okres 19 lat klub trwale zadomowił się na mapie piłki ręcznej w Polsce i za granicą. Wśród wychowanków jest pięciu młodzieżowych reprezentantów Polski: Arkadiusz Hildebrandt, Rafał Pajdo, Sławomir Borowiak, Bartosz Przybylski, Krystian Kuta.
Popularyzacja tej dyscypliny w mieście
– W sporcie młodzieżowym mamy siedem grup ok. 150 uczestników zrzeszonych w klubie. Do 25-ciu zawodników mamy natomiast w klubie seniorskim. Współpracujemy także z ośmioma szkołami podstawowymi: w klasach od 1- 3. Prowadzimy zajęcia z uczniami z okolicznych szkół na Grunwaldzie wg programu finansowanego przez Poznań. Po piątej klasie, jeżeli wyrażą taką chęć, przechodzą do naszego klubu – wyjaśnia Jakub Kasperczak, wiceprezes ds. finansowych klubu MKS Poznań. – Nabór prowadzimy we wrześniu. Można przyjść na trening i zobaczyć jak to wygląda. U nas treningi, zajęcia są nieodpłatne. Rodzice nie płacą żadnych składek – podkreśla.
Do Akademii Piłki Ręcznej MKS Poznań można dołączyć, kontaktując się z trenerem prowadzącym daną kategorię wiekową. – Chcemy spopularyzować tę dyscyplinę sportu. Nam jest ciężko ocenić predyspozycje uczestnika po jednym treningu. Z czasem chłopcy rosną i sami podejmują decyzje czy to faktycznie jest sport, który ich interesuje – dowiadujemy się od Kasperczaka.
Piłka ręczna kiedyś a dziś
Klub posiada sponsorów złotych oraz srebrnych, a także partnerów. Do współpracy zaprasza na swojej stronie internetowej. – Sponsorowanie MKS Poznań daje możliwości, których nie zapewnia żaden inny kanał komunikacji marketingowej. Przede wszystkim dotarcie do dużej grupy odbiorców. Sport wywołuje bardzo silne, najczęściej pozytywne odczucia. Emocje towarzyszące spotkaniu sprawiają, że widz podświadomie zapamiętuje reklamodawcę – czytamy.
Kolejnym przykładowym klubem jest WKS Grunwald Poznań. To stowarzyszenie sportowe o blisko 90-letniej tradycji. Pierwsze wzmianki o wojskowym klubie sięgają początków lat 20 ubiegłego wieku. – Z tego co pamiętam, to była jedna z lepszych drużyn swego czasu w Polsce. W Poznaniu generalnie był silny ośrodek piłki ręcznej. Silne były także w Obornikach i w Wągrowcu. Stolicą Polski piłki ręcznej obecnie są w Kielcach i Płocku. Oni na zmianę wygrywają wszystko w Polsce – przekonuje Janusz, który sam występował niegdyś w reprezentacji Zespołu Szkół Rolniczych.
Sprawdzian z w-fu
Czy aby na pewno jednak można mówić o braku zainteresowania tą dyscypliną w naszym mieście? – Mamy we wtorek sprawdzian z piłki ręcznej. Jest to sport wymagający pracy zespołowej oraz zaangażowania. Osobiście nie lubię, bo jako osoba niska boję się, że oberwę. A to jest dość brutalna dyscyplina – wyjaśnia Ola, uczennica klasy prawniczo-dyplomatycznej w X LO w Poznaniu. – Najpierw ćwiczyliśmy rzut o ścianę i podania, a potem kozłowanie i omijanie pachołków. Teraz będziemy grać – dodaje.
- W gimnazjum grałem. Byłem piłkarzem ręcznym. To było gimnazjum 65 na Podolanach. Byłem obrotowym, czyli takim kimś, kto stoi przed bramką, musi dobrze przerzucić piłkę i obronić swoją bramkę – tłumaczy Marek, dziś już student.
Wygląda na to, że piłka ręczna w naszym mieście nie umarła. Być może po ostatnich i jeszcze kolejnych sukcesach, to zainteresowanie jeszcze wzrośnie? Kto wie, może kiedyś stanie się naszym sportem narodowym? W końcu powinniśmy skupić się na tych dyscyplinach, w których odnosimy sukces. A nie ciągle ta piłka nożna…
Przeczytaj poprzedni artykuł!
SPORTOWY WEEKEND
