SPORTOWE DERBY POZNANIA
Stolica Wielkopolski to nie tylko piłka nożna… W miejskich derbach rywalizują także hokeiści, zarówno grający na lodzie jak i na trawie. Są jeszcze drużyny futbolu amerykańskiego i wiele innych.
Piłkarze Lecha i Warty spotkali się ostatnio w „ogródku” poznańskiej Warty. W kwietniu za kadencji Rumaka, Lechici zwyciężyli trzema golami. Niestety był to tylko sparing. W przeszłości obydwa kluby spotykały się jednak w najwyższej klasie rozgrywkowej. Oficjalnych meczów tych drużyn było 25, Ten ostatni z roku 1995 wygrała ku zaskoczeniu ekipa z Dolnej Wildy, pomimo tego że Kolejorz wcześniej ograł Legię Warszawa.
Arkadiusz Szymanowski na stronie kkslech.com wspomina: Porażkę Kolejorza z ostatnią w tabeli Wartą obejrzało 2500 kibiców, w tym oczywiście najwięcej z Kotła mieszczącego się wtedy na sektorze 5. Dla wszystkich poznaniaków zwycięstwo „Zielonych” na Bułgarskiej było szokiem, choć Warta już wcześniej pokazała, że ma patent na lepszych od siebie. Kilka miesięcy wcześniej gracze z Dolnej Wildy pokonali bowiem na własnym stadionie Legię Warszawa 1:0, a więc pokazali, że umieją walczyć z każdym.
NIE TYLKO LECH
Także istniejąca od 1945 roku Olimpia Poznań rywalizowała w derbach. Sezon I ligi, 1994/95 to czas walki klubu z „Golaja” z Wartą. Drużyny zdobyły po jednej bramce. Należy wspomnieć nazwiska. Olimpia wystąpiła w pierwszym składzie z Grzegorzem Mielcarskim, Arkadiuszem Bąkiem i Mirosławem Szymkowiakiem. Warta to Maciej Żurawski. Tamten sezon w ogóle był pod znakiem poznańskich zespołów, mieliśmy aż trzech reprezentantów w najwyższej klasie rozgrywkowej. Rok 2014 jest smutniejszy. Warta występuje w trzeciej lidze. Lech jest w kryzysie, Olimpia nie istnieje.
ZAGRAJMY W HOKEJA NA...LODZIE
Od października 2012 roku na Poznańskiej „Chwiałce” odbywają się profesjonale rozgrywki hokejowe. - Jeszcze dziesięć lat temu spotykaliśmy się na Bogdance. - wspomina Norbert Wencel z Dzikich Krokodyli. Istniały wówczas dwa kluby: Dzikie Krokodyle i Poznańskie Towarzystwo Hokejowe (PTH). Emocjonujące spotkania zbierały tylko znajomych i przyjaciół zespołu. Od trzech lat w Stolicy Wielkopolski funkcjonuje II Liga Hokeja Na Lodzie. Profesjonalna organizacja z licencjami, okienkami transferowymi i zawodowymi graczami. - Emocji na meczach Mamutów z Dzikimi Krokodylami czy Hokej Club Poznań z PTH nie brakuje. - dodaje Norbert Wencel. - Jeszcze dziesięć lat temu było kilkunastu zawodników, dziś ponad dwustu. Często rozgrywamy mecze przy pełnych trybunach, istnieje także szkółka dla młodzieży. Walczymy o transfery, drużyny sprowadzają byłych reprezentantów kraju, a także zawodników z zagranicy. Kibice z zacięciem przyglądają się grze i treningom. Pomimo mrozu, atmosfera jest gorąca szczególnie gdy rywalizują ekipy z Poznania. – wspomina Wencel.
INNE DERBY
Oprócz hokeja na lodzie, prężnie i z sukcesami rywalizują także ci biegający po trawie. WKS Grunwald Poznań, KS AZS AWF Poznań i KS Warta Poznań, te zespoły walczą w najwyższej klasie rozgrywkowej i reprezentują stolicę Wielkopolski, ich derby wiążą się z emocjami, których byłoby więcej, gdyby większa była popularność tej dyscypliny. Futbol Amerykański także miał licznych przedstawicieli z naszego miasta. W 2008 roku o mistrzostwo walczyły Kozły Poznań. W drugiej lidze mieliśmy 1.KFA Fireballs Wielkopolska i Red Bulls Luboń. Wspólne starcia drużyn obfitowały w ogromne emocje zarówno na boisku jak i poza nim. Z biegiem lat wielu zawodników zmieniło barwy klubowe i możemy ich spotkać w szeregach Kozłów, którzy dzielnie walczą (dosłownie!) o popularność tej dyscypliny.
W najpopularniejszej dyscyplinie sportu jaką jest w Wielkopolsce piłka nożna, derbów nie uświadczymy. W innych dyscyplinach to jednak możliwe. Aż kusi by sytuację porównać do meczu Lech vs. Olimpia z sezonu 92/93. Wynik to 6-1. Teraz taki wynik pod względem popularności powinien paść w meczu: Lech Poznań vs pozostałe dyscypliny sportu.
Przeczytaj poprzedni artykuł!
MULTISPORT NA GOLĘCINIE
