J.TOMASZEWSKI O SPORCIE I POLITYCE
Dzisiejszy mecz w siatkówce pomiędzy Polską, a Rosją ma wiele podtekstów, nie tylko tych sportowych. Przy tej okazji warto przypomnieć sobie, że polityka i sport często mają ze sobą wiele wspólnego.
Czy na dzisiejszy mecz należy patrzeć pod względem politycznym czy to tylko wydarzenie sportowe? Poseł, a wcześniej znakomity bramkarz reprezentacji Polski w piłce nożnej Jan Tomaszewski w rozmowie z nami komentuje to tak - Na dzisiejsze mecz nie możemy patrzeć w żaden sposób jako na wydarzenie politycznie. Przez pryzmat polityki patrzą na to tylko nierozsądni politycy, czego efektem jest deptanie idei olimpijskiej. Sport musi być oddzielony od polityki.- I kontynuuje - Nie rozumiem, jak można w politykę wciągać sportowców. My sportowcy przed meczem i po meczu szanujemy się. W trakcie meczu jest walka, czasami nawet nieuczciwa, ale jest to element gry. – Na koniec poseł Tomaszewski wspomina - Ja tylko przypomnę, że paru idiotów politycznych doprowadziło kiedyś do tego, że doszło do bojkotu igrzysk olimpijskich. I pozbawili świat szansy na pełne przeżywanie takiego wydarzenia sportowego. Dlatego dzisiaj skupmy się na siatkówce i na niczym innym – dodaje.
W historii wydarzeń sportowych znaleźć można wiele przykładów mających podtekst polityczny. Igrzyska olimpijskie w Monachium w 1936 roku, słynny „gest Kozakiewicza” w Moskwie, czy też mecz hokeja na lodzie w 1976 roku pomiędzy Związkiem Radzieckim a Polską. Piotr Stokłosa, autora bloga www.ksiazkisportowe.blogspot.com, przypomina, że w wielu wspomnieniach sportowców jest mowa o polityce, szczególnie z czasów PRL - Niektórzy piszą, że ta cała ideologia, była przypisywana przez kibiców, natomiast dla niektórych ich udział miał jednak dodatkowy podtekst. Dla przykładu Gerald Cieślik w swoich wspomnieniach pisał, że cała ta cała otoczka polityczna nie miała dla niego znaczenia, ale wiedział, że kibice podczas takich wydarzeń oczekują znacznie więcej – uzupełnia.
Jak więc zareagują podczas dzisiejszego meczu nasi sportowcy? Jak komentuje Magdalena Kemnitz ze Strefy Psychologii Sportu - Wszystko zależy od zawodników. Dobry zawodnik nie słyszy gwizdów czy okrzyków, tylko jest skupiony na tym na co ma wpływ. – I dodaje – Oczywiście wygodniej się gra w atmosferze sportowej, kiedy kibice są po stronie drużyny. Ale siłą siatkówki jest to, że jest to sport drużynowy i w takim o wiele łatwiej o wspólną mobilizację.
Wydaje się więc, że dla naszych siatkarzy dzisiejszy mecz będzie przede wszystkim wydarzeniem sportowym. I w sumie bardzo dobrze, w końcu u podstaw sportu leży przede wszystkim wzajemna rywalizacja, a wszystkie elementy polityczne nie mają z rywalizacją nic wspólnego.
Przeczytaj poprzedni artykuł!
STRZAŁ W 10-TKĘ DLA TWOJEGO DZIECKA
