KSW - POPULARNE I Z ROZMACHEM?
Konfrontacja Sztuk Walki inwazję na krajowe areny rozpoczęła w 2004 roku. Głośne są telewizyjne gale i medialne nazwiska zawodników.
Zawody są o tyle ciekawe, że łączą w sobie wiele sportów siłowych, uderzanych. Wspominany na łamach naszego portalu boks tajski to dobra droga do sukcesu na arenach KSW. Poznań to dobre miasto jeśli chce się uprawiać sporty walki. Ot na przykład jeśli trafimy do klubu zrzeszającego trenerów specjalizujących się w określonych metodach walki, można osiągnąć sukces. Można też odnaleźć model ćwiczeń który najbardziej każdemu najbardziej odpowiada. - Umożliwiamy treningi we wszystkich modelach walki. Od boksu tajskiego , przez K-1, submission, MMA, po boks i zapasy nie zapominajmy jeszcze o taekwondo - przypomina trener z klubu Czerwony Smok.
Trener Zabłocki sygnalizuje jeszcze. – Najlepiej jakby w KSW może startował ktoś kto trenuje jedną ze sztuk walki, lub więcej – dodaje.
To daje nam sport brutalny w formie, ale też widowiskowy. Nie wystarczy być potężnie zbudowanym człowiekiem by być mistrzem. Ważne są wszystkie aspekty łączące w sobie cechy motoryczne, fizyczne i techniczne. Konfrontacja Sztuk Walki ma nader precyzyjny regulamin i liczne obwarowania za które wykroczyć nie można. Zabrania się na przykład celowych uderzeń w nerki czy kręgosłup. To dobrze bo zawodnicy występujący na arenach w ramach KSW to niekiedy mistrzowie jednej ze składowych dyscyplin. To fachowcy którzy niekiedy nie są doceniani, szczególnie jeśli pojawiają się tam osoby medialne o nieszczególnym dorobku w dziedzinie sportów walki.
Wracając na koniec do regulaminu Konfrontacji Sztuk Walki. Trzeba walczyć. Nie ma co się szczypać. Szczypanie jest zabronione.
Przeczytaj poprzedni artykuł!
SZERMIERZE W POZNANIU
