POZNAŃ NIE BĘDZIE WSPÓŁORGANIZOWAŁ DNIA PAMIĘCI ŻOŁNIERZY WYKLĘTYCH? RZECZNIK URZĘDU MIASTA: NIE WYNIKA TO ZE ZŁEJ WOLI WŁADZ MIASTA
W związku z trwającymi obecnie pracami nad przyszłorocznym kalendarium uroczystości o charakterze patriotycznym i historycznym w 2016 roku Miasto Poznań zmuszone jest odstąpić od współorganizacji uroczystości Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych - informuje rzecznik prasowy Prezydenta Poznania i Urzędu Miasta Hanna Surma. - Podkreślam, że jest to sytuacja wyjątkowa, zaistniała wyłącznie w 2016 roku.
O tym, że Poznań może wycofać się ze wsparcia tego wydarzenia mówili w rozmowie z nami Maciej Witzberg oraz Jarosław K. Konowałek z Narodowców RP - Miasto Poznań pod wodzą Prezydenta Jaśkowiaka wycofuje się z pomocy organizacji obchodów państwowego święta Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Dzisiaj potwierdziła nam to Hanna Surma, rzecznik - Sytuacja ta wynika z faktu dużego zaangażowania w prace koordynacyjne związane z przygotowaniem szczególnych wydarzeń w nadchodzącym roku, których organizatorem bądź współorganizatorem będzie Urząd Miasta Poznania. Będą to:
- Ogólnopolskie obchody 1050. rocznicy chrztu Polski i początku polskiej państwowości, organizowane w Gnieźnie 14 kwietnia 2016 r. i w Poznaniu w dniach 15 i 16 kwietnia 2016 r.,
- Uroczyste obchody 60. rocznicy Powstania Poznańskiego Czerwca 1956 roku, których poszczególne elementy będą organizowane w przebiegu całego przyszłego roku, natomiast ich centralna część przypadnie w dniach 26-28 czerwca 2016 r.,
- Tydzień Misyjny w ramach Światowych Dni Młodzieży – 20-25 lipca 2016 r. – wizyta około 10 tysięcy młodych ludzi w Poznaniu (przygotowania na wzór organizacji 32. Europejskiego Spotkania Młodzieży TAIZÉ w 2009 r.).
Wyjątkowa sytuacja
Miasto powinno włączyć się we współorganizację uroczystości Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Jest to święto narodowe ustanowione przez Sejm, a wszystkie takie święta powinny być traktowane priorytetowo. To ważne, żeby przywracać pamięć o tych bohaterach, tak długo zapomnianych przez historię. – komentuje Marek Sternalski, przewodniczący klubu radnych PO w Radzie Miasta.
Jak podkreśla rzecznik Urzędu Miasta - Sytuacja ta (odstąpienie od współorganizacji – red.) nie wynika absolutnie ze złej woli władz miasta. Urząd Miasta Poznania musi podołać organizacji wielu innych uroczystości o charakterze historyczno-patriotycznym w tym tych trzech dużych imprez.
W tym roku, 1 marca był obchodzony dość hucznie. Odbył się m.in. koncert „Żołnierze Niezłomni - Podziemna Armia Powraca”, bieg „Tropem Wilczym - Bieg Pamięci Żołnierzy Wyklętych", czy marsz pamięci, który przeszedł przez centrum miasta. Jak będzie wyglądało to w 2016 roku na tę chwilę jeszcze nie wiadomo.
Pracownicy Gabinetu Prezydenta są w kontakcie z poznańskim organizatorem Dnia Żołnierzy Wyklętych, spotkali się z nim w tej sprawie osobiście i zapewnili o kontynuacji naszego wsparcia w kolejnych latach. Oczywiście nawet w tym roku gdyby zaistniała konieczność naszej pomocy, to będziemy wspierać organizatora, choć zapewne nie będzie to możliwe w tak szerokim zakresie, jak to było w latach ubiegłych – podkreśla Hanna Surma.
Radna Klaudia Strzelecka z Prawa i Sprawiedliwości obawia się, że wypisanie z oficjalnego kalendarza Dnia Pamięci o Żołnierzach Wyklętych, nie jest kwestią finansową, a polityczną - Prezydent ustawił się po jednej stronie sceny politycznej i widocznie organizacja Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych nie jest prezydentowi po drodze. Szkoda. Mam nadzieję, że zapewnienia Gabinetu Prezydenta, że jest to tylko jednoroczna przerwa, okaże się prawdą. Nie chciałabym, żeby miasto otwarte, które promuje prezydent Jacek Jaśkowiak, przestało takim być.
Do sprawy będziemy wracać.