WYBORY DLA MŁODYCH
Już niedługo będziemy mieli okazję oddać swój głos w wyborach samorządowych. Dla niektórych z racji młodego wieku będzie to pierwsza tego typu okazja. Dowiedzieliśmy się jak studenci nastawiają się na listopadowe wybory.
Ekscytacja, duma, determinacja, a wszystko to ukryte pod płaszczem obojętności. Takie uczucia targają młodym człowiekiem, któremu dane jest po raz pierwszy wrzucić głos do urny. Część studentów może być już zaprawiona w bojach – w końcu niedawno odbyły się wybory do Parlamentu Europejskiego. Jednak teraz będzie miało miejsce głosowanie, w ramach którego wyłonieni zostaną politycy działający najbliżej nas. - Wybory samorządowe są moim zdaniem ważniejsze niż parlamentarne czy prezydenckie, ze względu na większą bezpośredniość oddziaływania na codzienne życie. Ponadto jednomandatowe okręgi powodują, że wyborca ma ściślejszy wpływ na skład Rady Miasta – zauważa Piotr, który studiuje w Poznaniu.
Wielu żaków nie ma jednak możliwości powrotu do domu na czas wyborów. Próbowaliśmy dowiedzieć się, co należy uczynić, by studiując w stolicy Wielkopolski, móc także zagłosować w tym mieście. - W wyborach samorządowych nie ma możliwości przepisania się do innej gminy. Jeżeli studenci chcą zagłosować, muszą udać się do komisji związanej z miejscem ich zameldowania – informuje Maria Trela, Dyrektorka Delegatury Krajowego Biura Wyborczego w Poznaniu.
Znaleźliśmy jednak także inną drogę, która umożliwi studentom oddanie głosu w Poznaniu. - Można dopisać się do stałego rejestru wyborców w danym mieście. Jednak jest to już transfer dokonywany na stałe. Zatem jeśli czujemy się związani z miejscem, w którym studiujemy, może być to dobry pomysł – zachęca Olga Skarżyńska, organizatorka kampanii „Masz Głos, Masz Wybór”. Skarżyńska opowiedziała nam także więcej o celach akcji - Kampania jest skierowana do młodych, ponieważ to wśród tej grupy frekwencja jest najniższa W roku, w którym świętujemy 25-cio lecie odzyskania wolności, pamiętajmy o tym, że chodzenie na wybory to współczesny patriotyzm – dodaje. Podobnie jak Piotr, zgadza się ona z wysokim priorytetem tych wyborów wśród społeczności lokalnych. - Warto iść na wybory samorządowe, gdyż to one dotykają nas najbardziej. Kandydaci, którzy otrzymają mandaty będą decydowali osprawach dotyczących naszego podwórka: drogach, szkołach, czy nawet sposobach pozbywania się śmieci. To także oni będą rozdysponowywali środki unijne - uzupełnia.
Może warto zatem wybrać się i oddać głos na swego kandydata. W końcu nie jest to tak wymagające, jak można by sądzić. Studenci mogą głosować zarówno w miejscu zameldowania, jak i w danym mieście akademickim po uprzednim przepisaniu się do spisu wyborców. Jaka opcja jest najlepsza Waszym zdaniem?
Przeczytaj poprzedni artykuł!
NA SESJI RADY MIASTA O NAZWACH ULIC I WIADUKTÓW
