Wydarzenia

Zdjęcie ilustracyjne/źródło: pixabay

Liczba zakażeń koronawirusem rośnie z dnia na dzień. Straż miejska przypomina: zachowywanie odpowiedniego dystansu i noszenie maseczek w większości zamkniętych pomieszczeń są nadal obowiązkowe. Mundurowi prowadzą kontrole i mogą nakładać mandaty.

W całej Polsce rośnie liczba zakażeń koronawirusem. Najlepszą ochroną przed nim są szczepionki oraz zachowywanie dystansu i noszenie maseczek. Tylko w poniedziałek, 8 listopada, w całej Polsce odnotowano ponad 7,3 tysięcy nowych zakażeń koronawirusem - tak wynika z najnowszego komunikatu Ministerstwa Zdrowia.

Dlatego poznańska straż miejska prowadzi kontrole. Mundurowi sprawdzają, czy mieszkańcy stolicy Wielkopolski noszą maseczki tam, gdzie jest to konieczne. Jeśli trzeba - nakładają mandaty.

- Osoba, która nie dopełnia obowiązku zakrywania nosa i ust, może zostać ukarana mandatem w wysokości do 500 zł - wyjaśnia Przemysław Piwecki, rzecznik prasowy straży miejskiej. - W przypadkach szczególnych kierujemy do sądu wnioski o ukaranie, czasami stosujemy również pouczenia.

W wyniku jesiennych kontroli, prowadzonych przez strażników wspólnie z pracownikami ZTM w autobusach i tramwajach ukarano 43 osoby, 11 pouczono, a 2 sprawy skierowano do sądu.

W pojazdach komunikacji miejskiej obowiązuje nakaz zasłaniania ust i nosa - Zarząd Transportu Miejskiego od wielu miesięcy apeluje o noszenie maseczki podczas podróży tramwajami i autobusami. Priorytetem jest bezpieczeństwo pasażerów, którzy codziennie słyszą komunikat o treści: "Przypominamy, że w pojazdach komunikacji miejskiej obowiązuje nakaz zasłaniania ust i nosa - szanujmy się nawzajem - nośmy maseczki".

W autobusach i tramwajach wyświetlane są również plansze informacyjne na ekranach LCD. Przy drzwiach naklejane też są piktogramy informacyjne - mają przypomnieć pasażerom o obowiązku zakrywania ust i nosa maseczką.

(źródło: poznan.pl)

Przeczytaj poprzedni artykuł!

PRACE NA WILDZIE I ŁAZARZU