Wydarzenia

fot. materiał prasowy

Na niezagospodarowanej dotychczas działce przy ulicy Milczańskiej poznaniacy zasadzą pierwszy w Polsce miejski las kieszonkowy. Impreza pod hasłem „Wspólnie posadźmy las w Poznaniu” będzie miała charakter bezpłatnego ekopikniku z masą atrakcji dla całych rodzin. Właśnie ruszyły internetowe zapisy na to wydarzenie. – Do zasadzenia będzie około 1,5 tysiąca drzew i krzewów, przyda się każda para rąk!  – zaprasza Małgorzata Puchyła, prezes firmy UWI Inwestycje S.A., która zainicjowała akcję.

Akcja sadzenia lasu kieszonkowego odbędzie się w weekend 20-21 listopada na działce przy zbiegu ulic Milczańskiej i Inflanckiej w godzinach od 11:00 do 15:00. Do udziału w ekopikniku organizatorzy zapraszają całe rodziny. Na miejscu będzie można uczestniczyć w ekologicznych grach i zabawach edukacyjnych, skosztować grochówki, a przede wszystkim zasadzić własne drzewko. Ze względu na pandemiczne obostrzenia oraz logistykę wydarzenia organizatorzy uruchomili internetowe zapisy, które prowadzone są na stronie www.zielonemiastopoznan.pl

- Wystarczy wejść na stronę, wybrać dogodny dzień oraz godzinę i dosłownie kilkoma kliknięciami bezpłatnie zarezerwować miejsce na naszym pikniku dla siebie i członków swojej rodziny. Zdecydowaliśmy się wprowadzić internetowe zapisy m.in. po to, aby wszystkim uczestnikom zapewnić łopaty, rękawice ochronne i inne narzędzia potrzebne do prac polowych – tłumaczy Tomasz Makowski z firmy UWI Inwestycje S.A. – Samo sadzenie lasu nie będzie czasochłonne, a udział w akcji będzie świetną okazją do edukacji przyrodniczej, nie tylko dla dzieci i młodzieży. Dla uczestników szykujemy pamiątkowe upominki i wiele innych ciekawych atrakcji w ekologicznym klimacie – dodaje.

Las w skali mikro

W skrócie lasy kieszonkowe zwane również mikrolasami to nic innego, jak gęsty zagajnik rosnący na niewielkiej powierzchni. Pojedynczy ekosystem tego typu może obejmować nawet do 40 rodzajów rodzimych drzew i krzewów, takich jak dąb, lipa, jarzębina, grab, głóg, topola czy kalina.

Las kieszonkowy sadzi się inaczej niż tradycyjny, o wiele gęściej. Obowiązuje tylko jedna zasada – w sąsiedztwie nie mogą rosnąć drzewa i krzewy tego samego gatunku. Przez to, że struktura mikrolasów jest tak gęsta, to rosną one do 10 razy szybciej niż lasy tradycyjne. Niewątpliwą zaletą jest to, że ich utrzymanie praktycznie nie generuje żadnych kosztów.
Taki las jest domem dla wielu motyli, płazów, ślimaków, a także ptaków śpiewających takich jak słowik, kos czy szczygieł. Co ważne, mikrolasy latem są receptą na upały - zatrzymują wodę w glebie i sprzyjają środowisku naturalnemu, a zimą wpływają na poprawę jakości powietrza. Cały rok tłumią miejskie hałasy, nawet o 10 decybeli.

Na pomysł stworzenia lasu kieszonkowego 50 lat temu wpadł japoński botanik Akira Miyawaki, którego fascynowała różnorodność przyrody i procesy zachodzące w najmniejszym ekosystemie. Z Japonii idea ta zawędrowała do innych krajów na świecie i do Europy, gdzie napotkała na podatny grunt. Dzisiaj najwięcej lasów kieszonkowych można spotkać w Holandii, Belgii i Francji. Na świecie rosną tysiące takich lasów, w Europie setki. Ten poznański będzie pierwszym miejskim mikrolasem w Polsce.

- Spotkajmy się wszyscy na wspólnym sadzeniu lasów kieszonkowych. Przekażcie informację o tej akcji swojej rodzinie, przyjaciołom i znajomym. Zasadzenie drzewka lub krzewu to dla nas mały wysiłek, a dla Poznania to ogromna szansa. Już dzisiaj wiemy, że bez zieleni po prostu nie poradzimy sobie w przyszłości. Liczymy, że naszym działaniem zainspirujemy inne firmy deweloperskie i polskie miasta do sadzenia mikrolasów - mówi Małgorzata Puchyła, prezes firmy UWI Inwestycje S.A. – To jedna z wielu akcji, jakie planujemy. Stawiamy i będziemy stawiać na ekologię, bo jako firma związana z Poznaniem od prawie 30 lat czujemy się odpowiedzialni za naszą wspólną przyszłość. To przecież od nas zależy, jakie miasto pozostawimy naszym dzieciom i wnukom – dodaje.

Lasy kieszonkowe są rozwiązaniem skrojonym idealnie pod potrzeby lokalnych społeczności. Mieszkańcy mogą uczestniczyć w sadzeniu i pielęgnacji drzew oraz krzewów. Mikrolas to przestrzeń pozwalająca na edukację przyrodniczą, własne obserwacje, zbudowanie na nowo łączności z naturą w najbliższej okolicy.

- Lasy kieszonkowe są świetną inicjatywą dla dzieci, które często nie znają rodzimych gatunków drzew takich jak dzika jabłoń, jarzębina, itd. Każde dziecko będzie mogło zasadzić własne drzewo, które będzie potem odwiedzać - podkreśla Kasper Jakubowski, architekt krajobrazu i edukator ekologiczny.

Przeczytaj poprzedni artykuł!

NAMÓWIŁ DZIEWCZYNKĘ DO WYSYŁANIA SWOICH ZDJĘĆ. ZATRZYMAŁA GO POLICJA.