NEONY DO MUZEUM NARODOWEGO
Neony stały się nieoficjalnymi ikonami stolicy Wielkopolski. Od jakiegoś czasu możemy zaobserwować ponowną modę na nie. Niektóre z nich udało się uratować przed zdjęciem z budynków. Te, które udało się zachować trafią teraz w zupełnie nowe miejsce.
Takie neony jak "Kolejka dziecięca", które można było zobaczyć na Maltance trafią teraz do Muzeum Narodowego w Poznaniu. Podobny los czeka napis "kolejka" na stacji Zwierzyniec przy Nowym Zoo. Przeszło dwadzieścia neonów znajdzie się wkrótce w Muzeum Narodowym. Miejsce dla jego z nich znajdzie się także na nowym budynku tej instytucji.
Wszystko to w ramach wystawy "Nocny Poznań w blasku neonów", która trwać będzie od 6 marca do 17 maja w Muzeum Narodowym przy alei Marcinkowskiego. W tych dniach zobaczymy zarówno te neony, które świecą cały czas a także te, które niestety są zepsute i nie mogą już rozświetlać Poznania.
Nie tylko same neony będzie można zobaczyć w ramach tej wystawy, ale także ilustracje, pocztówki i fotografie ukazujące poznańskie neony począwszy od czasów dwudziestolecia międzywojennego. Będzie można zobaczyć na nich takie ulice jak: Głogowska, 27 Grudnia, Świętego Marcina czy też Plac Wolności.
Perspektywa fachowców
Pojawia się pytanie czy pojawienie się neonów w Muzeum Narodowym ma sens? Jak twierdzi Łukasz Kozłowski, lokalny społecznik ze Stowarzyszenia Inwestycje dla Poznania – Jeśli neony mają na krótki czas znaleźć się w zamkniętej przestrzeni to nie mam nic przeciwko. Sądzę jednak, że lepszym efektem byłoby umieszczenie ich na jednym podwórku tak jak to jest np. we Wrocławiu.
Pytany o to, co według niego jest źródłem sukcesu neonów odpowiada – Myślę, że neony tworzą niepowtarzalny klimat Poznania chociażby z racji tego, że są wykonane ręcznie. W odróżnieniu od reklam, które zdominowały miejski krajobraz wywołują one pewien sentyment.
Cieszy się, ze moda na neony powraca. – Z zadowoleniem przyjmuje fakt, że takie neony wracają tak jak ten na Wildzie. Neony upiększają miasto i porządkują chaos tworzony przez reklamy. Dobrze, że to zauważamy i zaczynamy bardziej dbać o naszą wspólną przestrzeń.
A co o tym pomyśle sądzi Paweł Głogowski ze Stowarzyszenia Ulepsz Poznań? – Widzę sens w tworzeniu tego typu wystaw. To zacna inicjatywa zważywszy fakt, że w latach 60tych i 80tych Poznań słynął z neonów. Jednak uważam, że po wystawie powinny wrócić w przestrzeń publiczną.
Gdzie jest źródło ich sukcesu? – Neony trzymają się określonej formy. Wymagają one pewnego kunsztu i umiejętności rzemieślniczych. Nie każdy może je zatem tworzyć. Moda na nie wraca ponieważ szukamy czegoś bardziej estetycznego od wszechobecnych reklam. Chcemy czegoś co bardziej upiększa niż szpeci.
Neony, pamiętamy o was
Poznań nie zapomina o swoich symbolach. Dobrze, że neony trafiają one do miejsca gdzie mogą być podziwiane. Nietrudno nie zgodzić się z faktem, że efekt byłby jeszcze lepszy gdybyśmy mogli podziwiać je w bardziej dostępnych miejscach. Najlepiej na świeżym powietrzu.
Przeczytaj poprzedni artykuł!
CO I GDZIE W ŚRODĘ W POZNANIU?
