BRAWURA I BRAK KOMPETENCJI?
Wypadek na ul. Wierzbięcice, 23 marca 2015, Źródło: Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej
Na Wierzbięcicach (23.03) doszło do poważnego wypadku. Jeden z potrąconych mężczyzn zmarł w szpitalu. Zderzyły się ze sobą dwa samochody. 19-letni kierowca jednego z pojazdów, nie posiada prawa jazdy. Sam tłumaczy się tym, że „pękła mu opona”. Obecnie prokuratura przyznaje, że nie był to nieszczęśliwy wypadek. O zaistniałej sytuacji, a także o wyścigach na ulicach miast, rozmawialiśmy krótko z Piotrem Monkiewiczem, dyrektorem Automobilklubu Wielkopolski.
Piotr Monkiewicz: Ciężko na tym etapie mówić o tym wypadku. Nie znamy ustaleń, gdyby jednak sprawdziło się to, że nie był to jedynie nieszczęśliwy wypadek, to świadczy to o bezsensownej brawurze i braku kompetencji. Rodzice będą musieli odpowiedzieć za to, że nie dopilnowali syna, który prowadził pojazd bez uprawnień. Póki co, trudno jednak mówić o przyczynach. W szczególności, że do wypadku doszło właśnie w takim miejscu; tam, gdzie jest jeden pas ruchu, torowisko, jadąc szybko w takim miejscu nietrudno stracić przyczepność, w końcu panowanie nad kierownicą, w szczególności, gdy dochodzi do tego brawura i wspomniany przeze mnie wcześniej brak kompetencji.
Anna Kowalewska: Czy mógłby Pan wskazać miejsce w Poznaniu, szczególnie niebezpieczne. Miejsce, gdzie powinni uważać przede wszystkim jeszcze niedoświadczeni kierowcy?
Całe miasto jest niebezpieczne. Są jezdnie, zagłębienia, jeden kierowca, chcąc je wyminąć, przykładowo wymusza pierwszeństwo. Także piesi stanowią zagrożenie, trzeba uważać również na rowerzystów. W mieście należy w sposób szczególny zwracać uwagę na to, co dzieje się wokół. Gdyby ktoś ścigał się, jadąc autostradą, np. trasą z Komornik do Lubonia, zagrożenie w porównaniu z tym, co może wydarzyć się w mieście, byłoby znikome. Jeżeli ktoś chce się ścigać, może to zrobić na Torze Poznań. Jerzy Dziewulski podkreśla, że jest najpokorniejszym kierowcą na drodze, gdy wcześniej „wyszaleje” się na Torze.
*W sprawie wszczęto śledztwo o przestępstwo polegające na spowodowaniu wypadku komunikacyjnego ze skutkiem śmiertelnym. Podjęte działania mają na celu zatrzymanie i wykonanie czynności z udziałem dwóch kierowców. Prokurator po zapoznaniu się z całym materiałem dowodowym zgromadzonym w tej sprawie, zadecyduje jakiej treści postawić zarzuty i czy będą one postawione jednemu czy też obu kierowcom.
-----------------
Edit godz. 16:30 - Jak podało dzisiaj Radio Merkury, kierowca usłyszał dziś zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Grozi mu do 8 lat więzienia.
Przeczytaj poprzedni artykuł!
CO I GDZIE W CZWARTEK W POZNANIU?
