NAJPIĘKNIESZY PROJEKT ŚWIATA!
W Puszczykowie koło Poznania startuje trzecia edycja projektu edukacyjnego Brave Kids. Poszukiwane są rodziny, które przyjmą na dwa tygodnie do swoich domów odważne dzieci z Angoli, Portugalii czy Indii. Anna Mieszała organizatorka projektu w Puszczykowie opowiada nam czym jest Brave Kids i kogo poszukują.
Marek Mikulski: Czym jest projekt Brave Kids?
Anna Mieszała: Brave Kids to wyjątkowy projekt edukacyjny skierowany do dziecięcych grup artystycznych na całym świecie, ale także do nas - Polaków, bo to w naszych domach podczas trwania tego spotkania mieszkają młodzi artyści. Dzieci, które przyjeżdżają do Polski dzieli niemal wszystko: kultura, religia, język, zwyczaje, często także status społeczny czy ekonomiczny, łączy je sztuka i chęć porozumiewania się z innymi poprzez działania artystyczne. Ich udział w projekcie polega na tym, że przez dwa tygodnie w pięciu miastach Polski uczestniczą w warsztatach, podczas których uczą się nawzajem swoich wyjątkowych umiejętności: tańca, śpiewu, gry na instrumentach, sztuki cyrkowej czy teatralnej. Dzięki tej wymianie energii, każde z nich może być zarówno uczniem, jak i nauczycielem. Po dwóch tygodniach, dzieciaki z Puszczykowa, Warszawy, Wałbrzycha, Wrocławia i Przemyśla spotkają się na tygodniowych warsztatach i przygotowują wielkie barwne show, które prezentują podczas finału we Wrocławiu.
Po warsztatach dzieci są z polskimi rodzinami, które na czas projektu zapewniają im schronienie - dosłowne, czyli miejsce do spania, posiłki, domowe ciepło, ale i to symboliczne - bo musimy pamiętać, że dzieciaki przyjeżdżają do nas także z bardzo daleka, często wyjazd do Polski to ich pierwszy wyjazd z wioski czy miasta, w którym mieszkają. Dla nas w Puszczykowie to trzecia edycja projektu, w latach ubiegłych dzięki naszym partnerom, a także środkom z Samorządu Województwa Wielkopolskiego udało nam się zaprosić grupy między innymi z Brazylii, Maroka, Zimbabwe, Chin, Izraela czy dalekiej Syberii. W tym roku czekamy na pewno na małych ambasadorów kultur z Indii i Angolii.
Jakich rodzin poszukujecie do programu?
Poszukujemy przede wszystkim rodzin, które chcą przeżyć międzykulturową przygodę razem z nami. Są gotowe na doświadczenia związane z goszczeniem dziecka z innej kultury, które powitamy w naszym domu z szacunkiem, ale także chętnie podzielimy się zwyczajami naszego kraju, regionu i w końcu domu. Zawsze podkreślam, że nie istnieje jeden słuszny model rodziny Brave Kids. Z każdą rodziną wybraną do projektu spotykamy się indywidualnie, żeby wyjaśnić ewentualne wątpliwości.
Jakich dzieci mogą spodziewać się polskie rodziny?
Dzieci, jak to dzieci - jedne otwarte, wygadane, aktywne, inne – bardziej kameralne i nostalgiczne. Warsztaty są dość intensywne, więc bywa, że są zmęczone i rozdrażnione, choć to sporadyczne momenty. Każde z nich ważne i wyjątkowe. Wszyscy podczas Brave Kids przechodzimy jakiś proces, odkrywamy siebie w nowych okolicznościach.
Gdzie mają się zgłaszać chętni do opieki nad dziećmi z zagranicy?
Najwygodniej wypełnić formularz dla rodzin goszczących na stronie www.bravekids.eu lub wysłać email na adres Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript..">Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.. Dzieci przyjadą w tym roku 20 czerwca i zostaną w Puszczykowie do 3 lipca.
Czy trzeba spełniać jakieś specjalne warunki by przyjąć gości?
Dzieci lokujemy parami, żeby było im raźniej, dlatego optymalnie jest, kiedy rodzina może przeznaczyć jeden, nawet malutki pokój z miejscem do spania dla dwóch osób. Dzieci codziennie biorą udział w warsztatach w Puszczykowie od 9 do 17, dlatego uczulam rodziny spoza Puszczykowa, żeby przemyślały, czy dowożenie dzieci nie będzie stanowiło problemu.
Jak to się stało, że program odbywa się właśnie w Puszczykowie?
To bardzo długa historia, ale tak w kilku słowach - kilka lat temu byłam na finale Brave Kids we Wrocławiu, tam podczas zapowiedzi występu dzieci usłyszałam, że to najpiękniejszy projekt świata. No i okazało się, że to prawda. Mieszkam w Puszczykowie i bardzo chciałam, żebyśmy także mogli współtworzyć to przedsięwzięcie. Od trzech lat się to udaje. Dzięki ludziom, którzy tu mieszkają, ale także władzom miasta, czy samorządowi województwa możemy doświadczać, że dzielenie się kulturą jest ważniejsze od podziałów międzykulturowych.
Dlaczego warto brać udział w tym programie?
Bo to najpiękniejszy projekt świata!
Przeczytaj poprzedni artykuł!
CO I GDZIE W NIEDZIELĘ W POZNANIU?
