HUSARIA POD GNIEZNEM
Co ciekawe to tylko nazwa przedstawienia plenerowego, które odbędzie się jednak tuż pod Poznaniem. W Murowanej Goślinie. Próby generalne już trwają. Krucyfiks zaczął krwawić…
Husaria pod Gnieznem. Wielkie widowisko plenerowe ponownie w okolicach Murowanej Gośliny. Przygotowania i próby już trwają, sprzedaż biletów także. To ważne, bo oprócz walorów rekreacyjnych spotkania z historią pozwalają zjednoczyć lokalną społeczność. Jak to się dzieje, o szczegółach opowiada rzecznik wydarzenia Piotr Owczarek - Jesteśmy już po pierwszych próbach całościowych, w których brali udział wszyscy nasi aktorzy. Do tej pory ćwiczenia odbywały się w mniejszych grupach, dlatego dla większości było to ogromne przeżycie. Wkrótce na planie widowiska pojawi się też scenografia, a wydarzeniom towarzyszyć już będzie docelowa ścieżka muzyczna i dialogowa – kwituje rzecznik.
„To prawdziwa krew płynie”
Każdy projekt przedstawienia plenerowego musi mieć precyzyjny scenariusz, oprawę i opowiadać jakąś historię. Tym razem 27 i 28 czerwca, a także trzeciego, czwartego i piątego lipca, zawsze o 22:00 rozpocznie się spotkanie z przygodą n terenie Starego Probostwa w Murowanej Goślinie, to miejsce jest oddalone o kilka minut drogi od przystanku kolejowego „Zielone Wzgórza”.
Młody poeta, Wespazjan Kochowski który walczył był inspiracją dla widowiska. Walczył w Wielkopolskim oddziale Dywizji Czarnieckiego. Była ona zaliczana do najskuteczniejszych formacji wojskowych w dziejach kawalerii. - Losy wojny jeszcze się ważyły, kiedy Stefan Czarniecki zastawił pułapkę na armię króla Karola Gustawa pomiędzy Gnieznem a Kłeckiem. Trzy dni przed bitwą, 5 maja 1656 roku, stacjonujące tu wojsko polskie zelektryzowała wieść o cudzie w gnieźnieńskiej katedrze. Krucyfiks stojący na jednym z bocznych ołtarzy zaczął… krwawić! Sceptyczny Wespazjan własnoręcznie dotknął krucyfiksu i upewniwszy się, sam później napisał: „to prawdziwa krew płynie”. Podobno właśnie wtedy obudził się w nim talent, którym zasłużył sobie na miano staropolskiego wieszcza. – Tymi słowami zachęcają do wzięcia udziału w widowisku organizatorzy. Dość powiedzieć, że tam gdzie poezja, krew i wojsko, tam emocji nie zabraknie.
Największe widowisko, bilety i nadzieje
Piotr Owczarek przypomina, że spektakl na wzgórzach Murowanej Gośliny to gratka dla wszystkich – Pokazy walk w połączeniu z efektami świetlnymi i dźwiękowymi zapewnia piorunujące efekty. Próby realizujemy niezbyt się nimi chwaląc, pragniemy zaprezentować widowisko w najbardziej zaskakujący i dopracowany sposób – podsumował rzecznik. 230 aktorów i ponad 8000 widzów robi wrażenie.
Więcej informacji znajdziemy pod adresem: http://www.parkdzieje.pl
Pod wspomnianym adresem znajdziemy także bilety i więcej szczegółów dotyczących projektu. Dla ciekawskich przygotowano profil na facebooku: https://www.facebook.com/parkdzieje?fref=ts
Przeczytaj poprzedni artykuł!
CO I GDZIE W ŚRODĘ W POZNANIU?
