ZAMKNIĘCIE ŁAWICY - CZY KTOŚ NA TYM STRACI?
Lotnisko Ławica zostanie zamknięte – to nie jest nowa informacja. Przypominamy jednak nieśmiało, że pomiędzy 21 września, a 11 października, podczas zamknięcia portu lotniczego odbędzie się kilka imprez targowych, a dla wielu osób jest to okres wyjazdów na wakacje. Wśród listów otwartych do prezydenta Poznania pojawił się i taki, który odniósł się do sprawy zamknięcia portu lotniczego. Środowisko hotelarzy nie zaakceptowało remontu pasa startowego we wskazanym terminie argumentując to stratami, szczególnie dotkliwymi w czasie dni targowych.
Sprawdziliśmy. W terminie zamknięcia Portu Lotniczego Ławica odbywają się następujące spotkania organizowane przez Międzynarodowe Targi Poznańskie.
Polagra - Tech i Polagra – Gastro: od 21 do 24 września.
Golden Marketing Conferency: od 29 do 30 września.
Międzynarodowe Targi Reklamy i Poligrafii: od 29 września do 1 października.
Międzynarodowe Targi Maszyn i Narzędzi dla Przemysłu Drzewnego i Meblarskiego: od 6 do 9 października. W tym samym czasie zobaczymy także producentów komponentów dla branży meblarskiej. Kilka dni później przestrzenią MTP zawładną sportowcy.
Goście i wystawcy zjeżdżający do naszego miasta na Targi to jedna strona medalu. Drugą stronę ukazuje Jan Mazurczak, prezes Poznańskiej Lokalnej Organizacji Turystycznej. – Wrzesień i październik to czas największego obłożenia hoteli w Poznaniu. Właśnie teraz spotykamy się z hotelarzami i ustalamy jak wyjść z tej sytuacji, by nie było strat finansowych i utraty zaufania do Poznania. W połowie lipca powinniśmy już być po rozmowach – podpowiada Mazurczak.
Planowe zamknięcie
Dlaczego zarząd lotniska wybrał właśnie taki termin zamknięcia portu? Tu odpowiedź nie jest taka prosta. - Etapy przygotowań do realizacji objęły ocenę stanu technicznego na podstawie badań, prace koncepcyjne i projektowe. Termin uzależniony jest od zakresu prac budowlanych i wymogów technologicznych, a także warunków atmosferycznych, takich jak temperatura czy opady. Modernizacja potrwa od kwietnia do października 2015 roku, jednak największe nasilenie prac zaplanowane zostało na wczesną jesień – brzmiała oficjalna informacja rzecznik Portu Lotniczego Ławica.
Drugie dno tej informacji jest jednak inne. Lipiec i sierpień to najbardziej dochodowe miesiące dla lotniska. Odbywa się wówczas najwięcej lotów czarterowych do miast na południu i zachodzie Europy. Władze lotniska obawiają się utraty właśnie tych połączeń, a przeniesienie ich w lipcu czy sierpniu do innych portów wiązałoby się z ryzykiem, że już nie powrócą do Poznania.
Mamy więc precyzyjny termin zamknięcia lotniska. Niektórzy czytelnicy mogą powątpiewać w dotrzymanie daty końcowej remontu pasa startowego, szczególnie jeśli patrzą na wszelkie inne inwestycje w naszym mieście. O terminach i nie tylko, dyskutowano na posiedzeniu Komisji Rozwoju Gospodarczego i Funduszy Unijnych Rady Miasta Poznania już w lutym bieżącego roku. Radny Tomasz Lipiński pytał wówczas wiceprezesa zarządu Portu Lotniczego Ławica Grzegorza Bykowskiego – Czy pasażerowie mogą wystąpić z roszczeniami względem portu, czy biur podróży? Grzegorz Bykowski odpowiedział. – Pasażerowie nie są klientem portu, a linii lotniczych i być może brzmi to paradoksalnie, ale linie lotnicze zostały poinformowane o zamknięciu lotniska w okresie letnim 2014 roku. Decyzją linii lotniczej jest to czy będzie organizować wyloty z innych miast i przeprowadzać transfery pasażerów – informował wiceprezes.
Pytanie zadał też Radny Hubert Świątkowski. – Czy Port lotniczy ma przygotowany plan awaryjny w przypadku przedłużenia czasu zamknięcia lotniska? Wiceprezes odpowiedział – Projekt i założenia były już konsultowane z potencjalnymi, głównymi wykonawcami. Podczas realizacji zapewnione jest wsparcie techniczne i prawne. Jeśli remont uległby przedłużeniu, co wiąże się z odwoływaniem rejsów, wówczas roszczenia do Portu byłyby zasadne. Jeżeli natomiast okazałoby się, że prac nie da się wykonać z powodów geotechnicznych, to inwestycja zostanie przesunięta na wiosnę 2016 roku – czytamy w protokole z działań Komisji Rozwoju Gospodarczego i Funduszy Unijnych Rady Miasta Poznania.
Z szacunków przedstawionych w powyższym dokumencie wynika też, że trzy tygodnie zamknięcia lotniska to utrata około 80 tysięcy pasażerów. Wiemy też, że WizzAir będzie latał z Wrocławia, ale są również tacy przewodnicy, którzy po prostu odwołali loty.
Nie tylko Ławica
Warto przy tej okazji wspomnieć, że obecny pas startowy na Ławicy powstał w latach 1971 – 75. Budowany był w innej technologii i przystosowany do mniejszego ruchu. Chodzi tu o standard nośności umożliwiający regularne przyjmowanie większych maszyn.
Pozostając w kwestii całkowitego zamykania lotnisk w naszym kraju - maj ubiegłego roku upłynął pod znakiem 10 dni przerwy pracy lotniska w Łodzi. Warszawskie lotnisko Chopina potrafiło wstrzymać ruch na jednym z pasów nawet na kilka miesięcy, mając jednak komfort drugiej, czynnej nitki. W czerwcu na jeden weekend zostało zamknięte lotnisko w Gdańsku. Bydgoszcz miała dwa tygodnie przerwy, odbywało się to jednak w marcu.
Trzy tygodnie remontu, to pomijając lotnisko w Modlinie, najdłuższy okres zamknięcia Portu Lotniczego w skali kraju. Oby wszystko odbyło się w założonym terminie.
Przeczytaj poprzedni artykuł!
POZNAŃ - JEDYNYM DUŻYM MIASTEM BEZ TARASU WIDOKOWEGO. CZY TO SIĘ ZMIENI?
