„OTWARTY MARKET JEŻYCE” W SOBOTĘ NA JEŻYCACH
Jeżyce mają Otwarty Market! Przyjdź i zobacz czym jest ta inicjatywa. Będą trzy strefy i masa niepowtarzalnych ludzi. Klimat i duch tego wydarzenia zależy tylko od nich. Wszystko to na ulicy Wawrzyniaka.
Otwarty Market Jeżyce ożywi dawne Poznańskie Zakłady Graficzne już w najbliższą sobotę. Próżno szukać jednak maszyn drukarskich i pracowników w kombinezonach. Pojawią się trzy strefy przeznaczone dla wystawców – to jedna z istotnych zmian, która pojawiła się na przestrzeni ostatnich godzin. Poprzednio zakładane 4 sektory poddano zmianom i dwa z nich połączono.
Jedynka
To strefa przeznaczone dla wystawców uwielbiających „powrót do przeszłości” Pojawią się płyty winylowe, elektronika i historyczne pamiątki. Jeśli pojawi się wystawca z żyrandolem to nie powinno to budzić zaskoczenia. Dla wielbicieli książek, pamiątek z podróży czy obrazów to idealne miejsce. Dostrzegacie państwo podobieństwo do Starej Rzeźni?
Udało nam się dowiedzieć, że wystawcy na Jeżycach będą o wiele bardziej łączyć odwiedzających swoje stoiska. Chodzi o kontakt z innym ludźmi. Poszukanie wspólnych pasji. – Proszę sobie wyobrazić, że sprzedaję płytę winylową z twórczością Jacka Skubikowskiego. Czy sądzi Pan, że jestem w stanie skasować pieniądze i oddać do czyichś rąk to co moje bez kilku zdań rozmowy? – odpowiedział pytaniem jeden z wystawców. Stwierdziłem, że to niemożliwe. – Właśnie! Istotne jest to, że osoba przychodząca na Jeżyce ma wiedzę na temat tego czego szuka i z pewnością nie potraktuje tego w biznesowy sposób – zaznaczył na koniec. To właśnie szansa na sukces, najważniejsze to stworzyć klimat i otoczkę. Po proszek do prania z Niemiec można iść na Rzeźnię i kupić po drodze zabytkowy hełm. Bez dyskusji.
W sobotę od godziny 11:00 do 18:00 rusza Otwarty Market Jeżyce. – Założeniem było stworzenie miejsca, na którym nie znajdą się przedstawiciele sklepów stacjonarnych. Będą wystawcy, których prace można znaleźć w internecie, oraz ci, którzy zwykle robią coś pięknego dla znajomych czy rodziny. To szansa by rozszerzyć swoją działalność i pokazać się szerszej publiczności. Chodzi o nawiązanie relacji. Wspólnej, a nie czysto biznesowej – zaznaczył organizator.
Dwójka
Ciuchy nowe i stare. - Do kupienia i na wymianę – czytamy na portalu społecznościowym. - Ubiory, obuwie, dodatki wszelkiego kroju i stylu czekają na przymiarkę – zaznaczają dalej. To miejsce dla tych, którzy szyją do szafy czy szuflady, a chcą się pokazać szerszej publiczności. Mile widziane są osoby poszukujące nowych trendów, a także te, którym sukienka z wesela nie jest już potrzebna – przyjdź, wymień, zamień, przemień.
Trójka
Strefy niczym programy Polskiego Radia wyznaczono precyzyjnie – Są oddzielone, musieliśmy zadbać o bezpieczeństwo i zachowanie ciągów komunikacyjnych. W tym miejscu, które „wchłonęło” sektor czwarty będą warsztaty z rękodzieła i najlepsze jedzenie w mieście. Pojawią się szefowie kuchni, często gotujący tylko dla własnych bliskich i wspaniali artyści kreujący nowe marki – zapowiedział pomysłodawca.
Wszystko wygląda pięknie, inicjatywa cieszy się uznaniem wśród internautów i zanosi się na sporą frekwencję. Syndyk masy upadłościowej Zakładów Graficznych Poznań pewnie zaciera ręce, a we wszystko wplątała się jeszcze spółka Targowiska. Jak to się stało? Odpowiem wierszem:
W piękny i mam nadzieję słoneczny dzień, obok osób jedzących pyszne kulebiaki i szyjących fraki, pojawi się inkasent i to nie byle jaki. Z miarą centymetrową stoiska przemierzy i pomierzy, oj pomierzy.
Jednym słowem: trzy złote i sześćdziesiąt gorszy.
To opłata za każdy rozpoczęty metr kwadratowy stoiska. Rękodzieła są jednak zwolnione z opłaty targowej. Na szczęście.
Otwarty Market Jeżyce – sobota ulica księdza Piotra Wawrzyniaka 39. Od godziny 11:00 do 18:00.
Przeczytaj poprzedni artykuł!
STUDNIÓWKA WE WRZEŚNIU?
