UAM: NOWOŚCI I SUKCESY
Poprzedni rok akademicki rektor Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza ocenia jako stabilny, zarówno finansowo, jak i dydaktycznie. Równie dobrze wypowiada się o tegorocznej rekrutacji. – Ku mojemu wielkiemu zadowoleniu, nie obserwujemy niżu demograficznego – zapewnia.
Na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza chciało studiować prawie 30 tysięcy studentów. Na studia zostało przyjętych 13 tysięcy. Jak wyjaśnia rektor Bronisław Marciniak, są to wyniki porównywalne z rokiem poprzednim.
Najwięcej kandydatów miał kierunek: filologia szwedzka, 23 osoby na jedno miejsce. Wiele osób chciało także podjąć naukę na Wydziale Prawa i Administracji (średnio 6 osób na jedno miejsce), Wydziale Nauk Społecznych (ponad 6 osób na jedno miejsce) oraz na Wydziale Nauk Politycznych i Dziennikarstwa (ponad 7 osób na miejsce).
Co podkreślają władze uczelni, cieszy niezwykle, że UAM znajduje się na trzeciej pozycji najlepszych w Polsce. Wyprzedza go jedynie Uniwersytet Warszawski i Jagielloński.
Całkowita przeprowadzka na Morasko?
Na pewno przeprowadził się Wydział Historyczny UAM. Od października studenci rozpoczną zajęcia w nowym miejscu. Kompleks edukacyjny w tej części miasta rozrasta się w przyzwoitym tempie. – Obecnie kończymy budowę obiektów sportowych, pojawi się również boisko lekkoatletyczne z boiskiem do piłki nożnej w środku, kryte korty tenisowe, sala do sportów walki i siatkówki oraz sportów plażowych. W przyszłym roku rozpoczniemy budowę akademików. Znajdzie się w nich miejsce dla 800 studentów – informuje prof. Marciniak.
O strategii rozwoju uniwersytetu opowiedział natomiast prorektor Krzysztof Krasowski.- Na ten rok wypada aż 27 zadań. Wspólnym mianownikiem dla nich jest kwestia jakości kształcenia oraz utrzymania poziomu, który udało zbudować się na Uniwersytecie – wyjaśnia.
Co roku jest uruchamianych kilka nowych kierunków
- Wypada się tym chwalić. Uchodzimy w tej chwili w Polsce za liderów. Jesteśmy najlepszą uczelnią ze wszystkich uniwersytetów i szkół niepublicznych, jeżeli chodzi o poziom jakości. A tym wyróżnikiem i dowodem na to jest fakt, że za rok 2014 pan rektor miał przyjemność odbierać nagrodę. Mianowicie otrzymaliśmy najwięcej wyróżnień, jeżeli chodzi o wizytacje instytucjonalne czy na kierunkach studiów. Za tym idą odpowiednie środki finansowe, rzędu miliona złotych – dodaje prof. Krasowski, dodając jednocześnie, iż UAM chce tę pozycję utrzymać.
- Co roku uruchamiamy od siedmiu do ośmiu nowych kierunków studiów, to też dobrze świadczy o potencji wydziałów. Od stycznia tego roku wydziały przeszły na samofinansowanie się. Powoływanie nowych kierunków udowadnia, że nie tylko Uniwersytet jako całość, ale także jego jednostki organizacyjne, są w dobrej sytuacji finansowej – informuje prorektor.
Wspólny Międzynarodowy Wydział
Obecnie na uczelni działa 70 kierunków studiów. O wiele więcej jest specjalności. Dużą nowością i zmianą ku dobremu może okazać się utworzenie wspólnego Międzynarodowego Wydziału. UAM w tej kwestii chce współpracować z Uniwersytetem Viadrina we Frankfurcie nad Odrą. Owocne rozmowy na ten temat trwają od półtora roku. – Przełomowym wydarzeniem będzie posiedzenie komisji stałej, czyli najwyższego organu, który zadecyduje o współpracy między tymi uczelniami. Wówczas w połowie października będziemy mogli krok po kroku przystąpić do finalizowania tego przedsięwzięcia – uzupełnia prof. Krasowski.
Oferta ma być kierowana nie tylko dla polskich studentów czy tych z Unii Europejskiej, ale też z Europy Wschodniej.
Przeczytaj poprzedni artykuł!
ŁAWICA ZAMKNIĘTA - JAK DOSTAĆ SIĘ DO LONDYNU CZY WRÓCIĆ DO POZNANIA?
