JAKA DROGA ROWEROWA NA GRUNWALDZKIEJ?
Do końca lutego trwają konsultacje ws. zmian na ulicy Grunwaldzkiej. Zaplanowano wygodną i bezpieczną drogę dla rowerów, przewidziano wydzielenie torowiska i poprawę sytuacji pieszych. W jakiej formie zostanie zrealizowany projekt? Do poparcia obecnej propozycji zachęcają poznańskie stowarzyszenia.
Z wnioskiem o poparcie dla zmian na ul. Grunwaldzkiej i budowę drogi rowerowej wystąpiło kilka poznańskich stowarzyszeń - „Inwestycje dla Poznania”, „Prawo do Miasta”, „Sekcja Rowerzystów Miejskich”, „Ulepsz Poznań” oraz Partia Zieloni - koło poznańskie.
Jak możemy przeczytać w petycji do prezydenta Jaśkowiaka - Powstanie drogi rowerowej wzdłuż ulicy Grunwaldzkiej na całej jej długości bez wątpienia przyczyni się do poprawy warunków ruchu dla rowerzystów. Wierzymy, że przyczyni się to do znacznego wzrostu zainteresowania tym środkiem transportu, jak to miało miejsce m. in. wzdłuż ulicy Bukowskiej, gdzie powstała spójna i wygodna infrastruktura rowerowa. Na zmianach skorzystają także piesi. Wraz z budową dróg rowerowych zakładany jest także remont chodników. Nie ma też co ukrywać, że obecnie spora grupa rowerzystów jadących ulicą Grunwaldzką porusza się chodnikami (z obawy o swoje bezpieczeństwo) – piesi na pewno z zadowoleniem przyjmą uwolnienie chodników od jednośladów. Cała petycja znajduje się tutaj.
Na Grunwaldzkiej brakuje infrastruktury rowerowej. Osoby chcące z Grunwaldu dojechać do centrum żeby jechać zgodnie z przepisami muszą przez większość czasu poruszać sie dwupasmową jezdnią. Przekłada to się na bezpieczeństwo. Według danych, które udostępnili twórcy petycji w latach 2007-2014 to właśnie ul. Grunwaldzka była najmniej bezpieczna dla rowerzystów.
Ograniczenie ruchu samochodowego?
Przy okazji petycji należy te wspomnieć o przeciwnikach pomysłu. Wśród nich są również niektórzy radni miejscy, którzy głośno krytykują budowę drogi rowerowej kosztem ruchu samochodowego i zmniejszenia ilości pasów z dwóch do jednego (w jedną stronę). Dotyczy to fragmentu ul. Grunwaldzkiej od Bałtyku do Matejki. Jak tłumaczy jednak na stronie rowerowypoznan.pl Tadeusz Mirski w tym miejscu chodzi przede wszystkim o transport publiczny, a dokładnie tramwaje - Ten odcinek jest dla tramwajów krytyczny – istniejące obecnie dopuszczenie jazdy samochodów po torach powoduje, że tramwaje razem z samochodami stają w korkach. Czy to z okazji targów, czy wielkich piątkowych wyprzedaży, czy wypadków, czy innych „wyjątkowych” sytuacji. I to mimo tego, że jednym takim tramwajem jedzie zwykle więcej ludzi, niż można się doliczyć we wszystkich samochodach wzdłuż ulicy.
O tym, że zmniejszenie pasów ruchu dla samochodów może wzbudzić przeciw wiedzą również twórcy wspomnianej wcześniej petycji - Zdajemy sobie sprawę, że proponowane zmiany mogą budzić opór kierowców. Wierzymy jednak, że z czasem część z nich zrezygnuje z samochodu na rzecz tramwaju czy roweru, które powinny być promowane w mieście stawiającym na zrównoważony transport - piszą w piśmie do prezydenta.
Wszelkie uwagi dotyczące zmian na ul. Grunwaldzkiej można składać do końca miesiąca na stronach ZDM - http://zdm.poznan.pl/projekty-drogowe.php?site=view&id=91
Przeczytaj poprzedni artykuł!
PO BITWIE O POZNAŃ (ZDJĘCIA)
