NSZZ SOLIDARNOŚCI WIELKOPOLSKA: ZACHOWANIE PREZYDENTA JACKA JAŚKOWIAKA ZASŁUGUJE NA POTĘPIENIE
NSZZ Solidarność Wielkopolska podczas poniedziałkowego walnego zgromadzenia podjęła uchwałę dotyczącą wydarzeń w Poznaniu podczas obchodów 60 rocznicy Poznańskiego Czerwca 1956 r. Krytykuje w nim prezydenta Poznania jako głównego organizatora uroczystości - Wydarzenia te rodzą w sercach Poznaniaków i Wielkopolan, a w szczególny sposób w sercach żyjących uczestników Poznańskiego Czerwca 56 oraz członków NSZZ „Solidarność” poczucie goryczy, wstydu i gniewu.
W uchwale przeczytam m.in. - Zamiast hołdu i szacunku oddanego Uczestnikom Poznańskiego Powstania w Czerwcu 1956 roku, z których kilkudziesięciu straciło życie, setki zostało rannych, niezliczonym złamane zostały kariery zawodowe, mieliśmy gwizdy i okrzyki podczas wykonania Hymnu Narodowego. Gwizdy i okrzyki towarzyszyły wystąpieniu Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej i Wicepremiera Rządu. A wszystko działo się w obecności gościa szczególnego – Prezydenta Węgier. Uroczystość tak ważna dla Poznania, Wielkopolski i kraju przerodziła się w manifestację polityczną. Brak reakcji na takie zachowanie gospodarza uroczystości - prezydenta miasta Jacka Jaśkowiaka zasługuje na potępienie.
Całe stanowisko poniżej
28 czerwca 2016 r. podczas obchodów 60. rocznicy Poznańskiego Czerwca 1956 r., przy pomniku Poznańskich Krzyży zbudowanym przez NSZZ „Solidarność”, doszło do bezprecedensowego wydarzenia, które wstrząsnęło uczestnikami uroczystości oraz odbiło się szerokim negatywnym echem nie tylko w Polsce, ale również poza granicami naszego kraju.
Zamiast hołdu i szacunku oddanego Uczestnikom Poznańskiego Powstania w Czerwcu 1956 roku, z których kilkudziesięciu straciło życie, setki zostało rannych, niezliczonym złamane zostały kariery zawodowe, mieliśmy gwizdy i okrzyki podczas wykonania Hymnu Narodowego. Gwizdy i okrzyki towarzyszyły wystąpieniu Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej i Wicepremiera Rządu. A wszystko działo się w obecności gościa szczególnego – Prezydenta Węgier. Uroczystość tak ważna dla Poznania, Wielkopolski i kraju przerodziła się w manifestację polityczną.
Brak reakcji na takie zachowanie gospodarza uroczystości - prezydenta miasta Jacka Jaśkowiaka zasługuje na potępienie.
Wydarzenia te rodzą w sercach Poznaniaków i Wielkopolan, a w szczególny sposób w sercach żyjących uczestników Poznańskiego Czerwca 56 oraz członków NSZZ „Solidarność” poczucie goryczy, wstydu i gniewu.
NSZZ „Solidarność” Regionu Wielkopolska mocą decyzji Delegatów Walnego Zebrania Delegatów Regionu Wielkopolska postanawia, że uczestnictwo Związku w Komitecie Obchodów Poznańskiego Czerwca 56, będzie możliwe tylko wówczas, jeśli wszystkie decyzje dotyczące organizacji obchodów będą podejmowane przez Komitet Obchodów Poznańskiego Czerwca 56, a nie jak w tym roku przez prezydenta Poznania Jacka Jaśkowiaka.
Przeczytaj poprzedni artykuł!
JAKI BĘDZIE GŁOS W KOMUNIKACJI MIEJSKIEJ?
