MIĘSOŻERNE POTWORY, CZY MIŁE TOWARZYSTWO DOMOWNIKÓW?
W czwartek w Poznańskiej Palmiarni rozpocznie się Festiwal Roślin Owadożernych. Poznaniacy będą mogli podziwiać kilka tysięcy roślin z kilkudziesięciu gatunków. Najodważniejsi będą mogli zabrać do domu swojego zabójcę owadów.
Muszki, ptaszki, myszki
Mimo legend, które krążą wokół powstania i pochodzenia roślin owadożernych, ich historia jest całkiem banalna. Większość roślin mięsożernych wywodzi się z terenów bagiennych. Płynąca woda wypłukiwała w tym środowisku wszelkie składniki mineralne podłoża. Żyjące tam rośliny musiały więc wytworzyć pułapki, które dostarczałby im niezbędnych do przetrwania składników. Poradziły sobie na różne sposoby, niektóre łapią inne zatrzaskują ale cel jest jeden, pozyskać azot z ofiary.
- Łącznie zaprezentujemy Państwu kilka tysięcy roślin w tym kilkadziesiąt gatunków. Przedstawimy każdą grupę roślin. Oczywiście, nie sposób w tym momencie wszystkich tu wymienić. Wszyscy na pewno kojarzą rosiczkę, która występuje także w Polsce, są też dzbaneczniki, muchołówki i kapturnice. Poznań jeszcze takiego Festiwalu nie widział! – przekonuje Michał Gąstał z firmy Roraima, współorganizatora Festiwalu.
Ciekawostką jest fakt, że owady nie są jedynymi ofiarami tego rodzaju roślin. W przypadku dzbaneczników, pułapki potrafią dorastać do bardzo dużej objętości, nawet kilku litrów. Roślina nadal nastawiona jest na połów owadów lecz jej ofiarami padają także niewielkie ptaki i gryzonie. Gdy wpadną do dzbana wypełnionego płynem trawiennym nie są w stanie się wydostać. Takie przypadki w naturalnym środowisku zdarzają się dość często, jak zapewniają organizatorzy wystawy w Poznaniu.
Wszyscy mają rosiczkę, mam i ja
Wystawa będzie trwać od czwartku (29.09) do niedzieli (02.10). W jej trakcie odbędzie się kiermasz roślin owadożernych. Zwiedzający będą też mogli wysłuchać porad specjalistów i kolekcjonerów, dotyczących hodowli tych roślin. Niezapomnianą atrakcją na pewno będą również pokazy karmienia.
- Na naszym festiwalu będzie okazja do kupienia takiej rośliny. Uruchomiliśmy także akcje na Facebooku, gdzie zainteresowani, jeśli zaproszą wszystkich swoich znajomych na nasze wydarzenie, będą mogli odebrać za darmo jedną z roślinek! - zapewnia Michał Gąstał.
W przypadku najpopularniejszych gatunków, utrzymanie takiej roślinki w domu nie jest zbyt wymagającym zadaniem. Podstawą jest słoneczne miejsce. Najlepiej, gdyby był to parapet ustawiony w południowym kierunku. Ważne jest też, by podlewać te rośliny wodą destylowaną, gdyż nie przyswajają one składników mineralnych. Takie traktowanie naszego owadożernego przyjaciela pozwoli cieszyć się nim wiele lat.
A Wy, jesteście gotowi przyjąć pod swój dach takiego przyjaciela?
*link do wydarzenia na FB: https://www.facebook.com/events/284659345260328/?active_tab=highlights