WYDZIAŁ OCHRONY ŚRODOWISKA: TO OD MIESZKAŃCÓW W NAJWIĘKSZYM STOPNIU ZALEŻY TO, JAKIM POWIETRZEM ODDYCHAJĄ
Polskie miasta walczą ze smogiem. W Poznaniu, jak przypominają władze miasta, od 2015 roku realizowany jest program KAWKA, promowane są także zachowania proekologiczne i edukacja. - Działania promocyjne i edukacyjne są bardzo ważne, bo to od mieszkańców w największym stopniu zależy to, jakim powietrzem oddychają – przekonuje Maria Niezborała z Wydziału Ochrony Środowiska Urzędu Miasta Poznania.
W ramach walki z niską emisją zanieczyszczeń powietrza, miasto na działania edukacyjne i promocyjne wydało w ubiegłym roku 160 tysięcy złotych. Kwota obejmowała między innymi emisje spotów poruszających problem jakości powietrza oraz dostarczanie mieszkańcom broszur informujących o szkodliwości niskiej emisji i zachęcających do powstrzymania się od spalania paliw stałych wtedy, gdy to możliwe.
- Działania promocyjne i edukacyjne są bardzo ważne, bo to od mieszkańców w największym stopniu zależy to, jakim powietrzem oddychają. Jednym z ostatnich działań, jakie podjęliśmy, jest uruchomienie usługi internetowej „Atmosfera dla Poznania”, która pozwala na bieżąco śledzić poziom zanieczyszczeń powietrza w Poznaniu – mówi Maria Niezborała z Wydziału Ochrony Środowiska Urzędu Miasta.
Ekoprognoza
Za pośrednictwem strony www.poznan.pl/srodowisko/atmosfera można zapoznać się z dobową prognozą zanieczyszczeń oraz z rzeczywistym stanem powietrza w mieście. Znajdują się tam również podstawowe dane meteorologiczne i prognoza układu zanieczyszczeń, w tym pyłów znad Sahary, dla całej Europy. - Ekoprognoza jest po to, żebyśmy wiedzieli więcej i powstrzymywali złe nawyki. Chodzi między innymi o palenie w piecach – wyjaśnia Leszek Kurek, dyrektor Wydziału Ochrony Środowiska UMP. - Spalanie paliwa stałego, w tym substancji niedozwolonych, takich jak śmieci czy odpady drewniane, ma bardzo niekorzystny wpływ na jakość powietrza – podkreśla.
Poznań od 2015 roku realizuje też program Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej – KAWKA. Jego celem jest zachęcenie mieszkańców (poprzez dopłaty) do wymiany pieców, palenisk lub kotłów na źródła bezemisyjne.
W latach ubiegłych z dotacji w ramach programu skorzystało 157 wnioskodawców. - Dzięki temu udało się wyeliminować 478 pieców lub kotłów opalanych paliwem stałym. W efekcie w Poznaniu zmniejszono w skali każdego roku emisję zanieczyszczeń do powietrza o prawie 10 ton pyłów PM10 6kg B (α)P – zaznacza Maria Niezborała.
W roku bieżącym na realizację programu KAWKA przeznaczona zostanie kwota w wysokości ok. 2 mln złotych. W walce z zanieczyszczeniami miasto wspierane jest także przez Eko Patrol Straży Miejskiej, który regularnie kontroluje domowe paleniska. W zeszłym roku przeprowadzono blisko tysiąc takich kontroli. - Z roku na rok rośnie świadomość społeczna mieszkańców i presja na osoby, które zanieczyszczają powietrze poprzez spalanie odpadów takich jak tworzywa sztuczne czy guma – przekonuje Przemysław Piwecki, rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Poznaniu. - Gdy otrzymujemy od mieszkańców informację o takiej sytuacji, nasza reakcja jest natychmiastowa – dodaje.
Problem dotyczy większości polskich miast
- Stan czystości powietrza w Poznaniu jest w tej chwili zły, albo bardzo zły, zależy gdzie miarkę przyłożyć – pisze na Faceboku Stowarzyszenie Prawo do Miasta. - Przekroczenie norm kilkukrotne, uwzględniając że jeden z punktów pomiarowych jest w Ogrodzie Botanicznym. W wielu miejscach, gdzie mieszkamy jest gorzej niż źle. Odpowiedzią Wydziału Ochrony Środowiska jest apka... jak wiadomo, od apki powietrze się poprawi – czytamy.
Stowarzyszenie SIW Poznaniacy z kolei udostępniło zdjęcie z Warszawy:
Niżej pojawia się wyjaśnienie, iż zdjęcie przedstawia test przeprowadzony w domu z odkurzaczem – pięć minut wsysania powietrza. Po lewej wewnątrz mieszkania, po prawej na zewnątrz. - Czy nasze władze samorządowe i rządowe mogą na chwilę przestać prowadzić wojnę polsko-polską, zajmować się sobą i zająć się tym, co zabija na masową skalę Polaków? Walka ze smogiem to nie jest fizyka kwantowa i wbrew temu, co mówi minister zdrowia Radziwiłł, nie jest to problem „teoretyczny” - przekonuje Jan Śpiewak, radny w Urzędzie Dzielnicy Śródmieście w Warszawie. - Dość tego kołtuństwa. Chcemy działań. Nie pojutrze, nie jutro. Teraz – uzupełnia.
Problem z wysokim stężeniem zanieczyszczeń w powietrzu dotyczy obecnie wielu polskich miast. Najgorzej jest w Krakowie i wspomnianej wcześniej Warszawie. W Rybniku przez smog zamyka się szkoły. - W powietrzu trucizna. 3126 proc. normy! Mamy rekord – informuje lokalna prasa. Zajęcia będą zawieszone 10 i 11 stycznia, decyzja o zamknięciu placówek może zostać przedłużona.
Poznański magistrat uspokaja. - W Poznaniu norma nie jest przekroczona – zapewnia. Pojawia się natomiast problem zbyt dużej liczby dni z przekroczoną normą średniej 24-godzinnej. Poziom dopuszczalny to 50 mikrogramów na metr sześcienny. Norma Unii Europejskiej pozwala na 35 przekroczeń w ciągu roku.