J. SCHMIDT PO PUBLIKACJI PRYWATNYCH SMS-ÓW: TO KOMPLETNE DNO!
Posłanka Joanna Schmidt skomentowała sprawę ujawnienia zdjęć przez redakcję „Super Express” z prywatnymi SMS-ami, które wymieniała z liderem Nowoczesnej Ryszardem Petru„To kompletne dno” - podkreśla.
W rozmowie z Wirtualną Polską Joanna Schmidt – na sugestię czy nie byłoby lepiej „powiedzieć wprost lub zaprzeczyć czy coś was łączy, bo takim publikacjom nie będzie końca”, powtórzyła, że nie komentuje swojego życia prywatnego. - Staram się nie czytać żadnych komentarzy, tego całego hejtu, który pojawił się po wyjeździe do Portugalii i dotyczy mojego życia osobistego. Nie chcę by to wpływało na moją pracę zawodową – mówiła.
Schmidt tłumaczyła także, iż zmiany w prezydium klubu parlamentarnego planowane były wcześniej i nie były wynikiem publikacji na temat wyjazdu do Portugalii. - Zdecydowaliśmy o podzieleniu pracy między prezydium klubu i zarząd partii. Ciężko byłoby pracować i tu, i tu. Tym bardziej, że mam bardzo dużo obowiązków w zarządzie krajowym, a zbliżają się wybory samorządowe. Do tego dochodzi opieka nad dziećmi, którym chcę poświęcić jak najwięcej czasu – czytamy.