BEZ ZABYTKOWYCH KRATOWNIC NAD WARTĄ
Do budowy nowej przeprawy pieszo-rowerowej obok campusu Politechniki Poznańskiej, w rejonie ulicy Berdychowo nie zostaną wykorzystane zabytkowe kratownicy. Miasto poza tym, iż nie akceptuje zaproponowanej ceny, ma także wątpliwości co do stanu technicznego kratownic.
Zabytkowe kratownice, które pochodzą z przebudowanego mostu kolejowego na Starołęce, nie zostaną wykorzystane do budowy nowej przeprawy pieszo-rowerowej przez Wartę i Kanał Ulgi. Miasto nie zaakceptowało ceny zaproponowanej przez PKP Polskie Linie Kolejowe SA. Ma także wątpliwości co do ich stanu technicznego.
- Uznaliśmy, że cena zbycia konstrukcji przez PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. Jest wysoka i znacząco podnosi dla Poznania koszty inwestycji. Nie wiedzieliśmy też, w jakim stanie są kratownice. Zdemontowano je dwalatatemu i od tego czasu były składowane – komentuje zastępca prezydenta Poznania Maciej Wudarski. - Nie mieliśmy pewności czy można je wykorzystać jako elementy ustroju nośnego konstrukcji mostowej. To wszystko uniemożliwiło zbilansowanie budżetu naszego zamierzenia oraz podnosiło jego ryzyko realizacyjne na poziom trudny do ustalenia – wyjaśnia.
Korespondencję w sprawie przejęcia zabytkowych elementów dawnego mostu na Starołęce Zarząd Dróg Miejskich w Poznaniu prowadził z PKP Polskimi Liniami Kolejowymi SA od 2015 roku. Ostatecznie kolejarze zaproponowali, by Miasto Poznań przejęło je w trybie odpłatnym, za 1 962 078,75 zł netto.
Kluczem będzie otwarty konkurs?
Decyzja władz miasta oznacza, iż kładka w rejonie ulicy Berdychowo będzie projektowana i realizowana bez użycia kratownic. - W związku z odstąpieniem od ich wykorzystania możliwe będzie przeprowadzenie konkursu architektonicznego. Miasto deklaruje, że w przypadku planowania kolejnej przeprawy przez Wartę – nadal będzie rozważać ich zastosowanie. Warunkiem przejęcia zabytkowych elementów konstrukcyjnych pozostanie jednak przekazanie ich przez PKP Polskie Linie Kolejowe SA nieodpłatne lub za kwotę symboliczną – podaje poznański magistrat.
Sprawę na swoim Facebooku skomentowało Stowarzyszenie Inwestycje dla Poznania. - Potwierdzają się wcześniejsze informacje, że do budowy tzw. Kładki Berdychowskiej nie zostaną użyte przęsła ze Starołęki. Oznacza to, że stoimy przed szansą na znalezienie optymalnej formy tej konstrukcji, która wpisze się w tak ważną dla Poznania przestrzeń. Kluczem do tego będzie otwarty konkurs, o którego rozpisanie apelowaliśmy wraz z innymi organizacjami społecznymi – czytamy.
Przeczytaj poprzedni artykuł!
ZWYCIĘZCA DRIFT MASTERS:„TO BYŁY NIESAMOWITE ZAWODY!"
