ROZPOCZĘŁY SIĘ DNI ROMANA WILHELMIEGO
Znany i lubiany z serii „Czterej pancerni i pies”, „Alternatywy 4”, niezapomniany w roli Nikodema Dyzmy. Wybitny aktor filmowy i teatralny dziś obchodziłby 81. urodziny.
X Dni Romana Wilhelmiego, które rozpoczęły się dziś w Poznaniu są doskonałą okazją by powspominać znakomitego aktora. Sam Roman Wilhelmi, choć większość życia spędził na deskach warszawskich teatrów, grał również w Poznaniu w Scenie na Piętrze. W spektaklu „Dwoje na huśtawce" w reżyserii Kazimierza Kutza towarzyszyła mu Grażyna Barszczewska, zagrał również w "Emigrantach" Sławomira Mrożka w reżyserii Krzysztofa Zaleskiego oraz w „Mały światek Summy Lee" Kena Hughesa w reżyserii Zdzisława Wardejna.
Dziś pod popiersiem przy skwerze jego imienia aktora wspominali przyjaciele i wielbiciele talentu. Złożono kwiaty i zapalono znicze. Nie zabrakło wspomnień i anegdot z życia artysty oraz grochówki nawiązującej do serialu „ Czterej pancerni i pies”. Spotkanie uświetnił występ zespołu Dixi Company. Po uroczystości na Skwerze Romana Wilhelmiego o godz. 19 rozpoczęło się spotkanie w Scenie na Pietrze. Jego uczestnicy zobaczyli film pt. „Niczego nie żałuję” zrealizowany przez bratanicę aktora, Karinę Wilhelmi. Po seansie laureatki konkursu o aktorze odczytały swoje prace. Wieczór zwieńczy recital Marzeny Kurpisz. Wydarzeniom tym towarzyszy wystawa zrealizowana przez Marię Kanię zatytułowana „Dopóki w naszej pamięci…”
Dni Romana Wilhelmiego potrwają do dnia rocznicy jego śmierci, czyli 3 listopada. W tym czasie w Poznaniu odbędą się spotkania, pokazy filmowe i inne wydarzenia upamiętniające tego wszechstronnego aktora.
Przeczytaj poprzedni artykuł!
IMGW OSTRZEGA!
