NIEZNANY SPRAWCA OSTRZELAŁ MIEJSKI AUTOBUS. „NAJWAŻNIEJSZE, ŻE NIKOMU SIĘ NIC NIE STAŁO”
W sobotę ok godziny 14:00 na ulicy Dąbrowskiego na poznańskich Jeżycach niezaznany sprawca ostrzelał miejski autobus linii 95.
Jako pierwsze o sprawie poinformowało radio RMF FM. W trakcie ostrzału pękła jedna z bocznych szyb w autobusie. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
- Ujawniono ślad po broni prawdopodobnie pneumatycznej. Na miejscu pracują kryminalni, ustalają, kto mógł się tego dopuścić. Najważniejsze, że nikomu się nic nie stało. Na chwilę obecną nie wiemy, ilu pasażerów znajdowało się wtedy w autobusie – powiedział w rozmowie z portalem Fakt24.pl Maciej Święcichowski z biura prasowego wielkopolskiej policji.
Do podobnego zdarzenia w tej samej części miasta doszło już 4 lata temu. W zeszłym roku w Poznaniu, mężczyzna strzelał z wiatrówki do ludzi. Niedawno sąd podtrzymał wydany wobec niego wyrok ponad 3 lat więzienia.
Według przedstawicieli MPK, zbita szyba to jednak nie efekt strzałów z broni a po prostu uderzenia kamienia spod koła innego pojazdu.