CO DALEJ Z PIOTREM I PAWŁEM?
O tym, że Piotr i Paweł ma problemy może dowiedzieć się każdy, kto zna dobrze sklep. Pobieżna wizyta może wykazać braki w asortymencie. Czy jest czym się martwić?
Piotr i Paweł finalizuje poszukiwania inwestora strategicznego. W najbliższych tygodniach możemy dowiedzieć się kto to będzie. (więcej tutaj: https://www.miastopoznaj.pl/wokol-poznania/6890-piotr-i-pawel-zmieni-wlasciciela). - W ostatnim czasie odczuwamy większy niepokój ze strony dostawców, którzy ostrożnie ograniczają limity zakupowe, co przekłada się na utrudnienia w tym zakresie - przyznaje w rozmowie z Business Insider Polska Robert Krzak, członek rady nadzorczej Piotra i Pawła. Dodaje, że klienci sieci są bardzo wymagający, a zauważone przez nich braki w zatowarowaniu są przejściowe.
- Żadne postępowanie upadłościowe lub sanacyjne w stosunku do sieci się nie toczy. Nie trzeba nic dodawać. Wniosek o upadłość sanacyjną faktycznie został złożony i został też wycofany. I tyle w tym temacie - dodaje w rozmowie z money.pl.
Przeczytaj poprzedni artykuł!
NOWY PARKING. CZY POZNANIACY BĘDĄ KORZYSTAĆ?
