Wydarzenia

Źródło: Wielkopolska Policja

Krzysztof M., podejrzany który miał pobić w centrum miasta 21-latka, usłyszał zarzut zabójstwa z zamiarem ewentualnym. Pobity Albert R. upadł na jezdnię, a po chwili przejechał po nim samochód.

Do zdarzenia doszło w nocy 28 października br. około godziny 2:24 przy ul. Krysiewicza w Poznaniu. Całe zdarzanie zarejestrowały kamery monitoringu. Na nagraniu widać jak mężczyzna dwukrotnie uderza pięścią w twarz innego mężczyznę. Pokrzywdzony po zadanych ciosach upada na jezdnię, a napastnik odchodzi z miejsca. Chwilę później po pozostawionym na jezdni mężczyźnie przejeżdża samochód. 21-latek w wyniku odniesionych obrażeń trafił w ciężkim stanie do szpitala.

"Zachodzi duże prawdopodobieństwo, że osoba, która uderzyła pokrzywdzonego, spowodowała u niego obrażenia stanowiące ciężki uszczerbek na zdrowiu w postaci choroby realnie zagrażającej życiu pokrzywdzonego" – tłumaczyła rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Poznaniu prok. Magdalena Mazur-Prus.

Policjanci oszukiwali agresywnego mężczyzny. W końcu ustalili, że jest to Krzysztof M. Mężczyzna ukrywał się przed organami ścigania. Został on zatrzymany w środę. Dziś mężczyzna usłyszał zarzut.

Mężczyzna przyznał się w trakcie przesłuchania do uderzenia pokrzywdzonego. Zaprzeczył jednak, aby jego zamiarem, było pozbawienie życia pokrzywdzonego.

Przeczytaj poprzedni artykuł!

ZACZYNA SIĘ DUŻY REMONT. POWAŻNE UTRUDNIENIA DLA PASAŻERÓW MPK I KIEROWCÓW