SKARGA WS. UL. 23 LUTEGO. „SĄD DOKONAŁ WŁASNEJ INTERPRETACJI HISTORYCZNEJ”
Wojewoda wielkopolski złożył skargę kasacyjną od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Poznaniu, który uchylił zarządzenie zastępcze wojewody w sprawie zmiany nazwy ulicy 23 Lutego na ulicę por. Janiny Lewandowskiej.
Wojewoda Zbigniew Hoffmann zaskarżonemu wyrokowi zarzucił m.in. niezastosowanie się do „ustawy dekomunizacyjnej” oraz uchylenie zarządzenia zastępczego, w sytuacji gdy Miastu Poznań nie przysługiwała legitymacja do zaskarżenia zarządzenia zastępczego. Wojewoda zwraca uwagę także na bezpodstawną odmowę przyznania wiarygodności opinii Instytutu Pamięci Narodowej - Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu, brak wszechstronnego rozważenia zebranego materiału dowodowego oraz błędnej wykładni i w konsekwencji błędnego przyjęcia, że nazwa ulicy 23 Lutego nie jest niezgodna z art. 1 ustawy dekomunizacyjnej, i tym samym nie uzasadnia konieczności wydania zarządzenia zastępczego przez organ nadzoru.
- Suma zarzutów względem tego wyroku jest tak duża, że zdecydowałem o złożeniu skargi kasacyjnej od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Poznaniu. W mojej ocenie sąd nie wziął pod uwagę szeregu dowodów w tej sprawie, a dokonał własnej interpretacji historycznej. Dlatego do skargi kasacyjnej dołączyłem zbiór materiałów, m.in. źródła historyczne dotyczące bitwy o Poznań i zdobycia Cytadeli czy stanowiska wojewódzkiej rady kombatantów, związku więźniów politycznych okresu stalinowskiego czy wielkopolskiego zarządu NSZZ „Solidarność”. Moim celem jest pokazanie tej kwestii z różnych perspektyw, które składały się na decyzję o zmianie nazwy ulicy z 23 Lutego na ulicę por. Janiny Lewandowskiej. Ostateczną decyzję pozostawiam Naczelnemu Sądowi Administracyjnemu, którego wyrok uszanuję - komentuje wojewoda wielkopolski Zbigniew Hoffmann.
W swoim uzasadnieniu wojewoda zauważa, że Miasto Poznań przy zmianie ulic na podstawie ustawy dekomunizacyjnej prowadziło „na tyle nieudolne działania, że nawet pełna świadomość konieczności zmiany danej nazwy ulicy ze względu na propagowanie komunizmu nie spowodowała (w ciągu 12 miesięcy) faktycznej zmiany nazwy ulicy” z Marcina Chwiałkowskiego na Jana Spychalskiego. Ponadto, w wyroku WSA powołuje się m.in. na następującą pozycję: Zbigniew Szumowski, Bitwa o Poznań 1945, Poznań 1971. Jednocześnie brak jest jakiegokolwiek uzasadnienia na powoływanie się przez Wojewódzki Sąd Administracyjny na literaturę historyków z okresu PRL.
W uzasadnieniu skargi kasacyjnej wojewoda wielkopolski przywołuje również np. stanowisko Prezydium Zarządu Regionu Wielkopolska NSZZ „Solidarność” z dnia 24 kwietnia 2018 r., w którym data 23 lutego kojarzona jest ze „(…) zniewoleniem przez wprowadzenie w Polsce systemu politycznego w pełni zależnego od władz w Moskwie. Ówczesna władza uznała dzień 23 lutego za powód do wyrażenia wdzięczności społeczeństwa dla Armii Czerwonej, która <<wyzwalając>> Polskę, instalowała na jej terytorium totalitarną władzę sowiecką. Stacjonowanie Armii Czerwonej w Polsce po roku 1944 uniemożliwiło odbudowę niepodległej Rzeczypospolitej i zapewniło funkcjonowanie państwa komunistycznego na ziemiach polskich. Podkreślając bohaterski udział Poznaniaków, którzy zimą 1945 r. walczyli na Cytadeli u boku czerwonoarmistów należy zauważyć, że wielu z nich w wyzwoleniu swojego miasta uczestniczyło w wyniku przymusowego poboru prowadzonego za pośrednictwem komisariatów Milicji Obywatelskiej z udziałem żołnierzy Armii Czerwonej. Bezpośrednią przyczyną sformowania polskich oddziałów był rozkaz Józefa Stalina, w którym nakazał on zdobycie Cytadeli poznańskiej dnia 23 lutego, tj. w 27 rocznicę powstania Armii Czerwonej”. Podobną opinię wyraziła m.in. Wojewódzka Rada Kombatantów, zauważając, że „dotychczasowa nazwa (23 Lutego) była narzucona na czynniki administracyjne przez dominację sowiecką, która wywierała totalną presję mając na celu komunizację polskiego społeczeństwa”. Z kolei Związek Więźniów Politycznych okresu stalinowskiego 1939-1956 Odział Wielkopolska podkreślił, „że nazwę ul. 23 Lutego należy zdecydowanie usunąć”, z racji tego, że nazwa ta została „narzucona” po 1945 r., „był to okres politycznej represji sowietyzacji – komunizacji życia społecznego w różnych wymiarach i zagadnieniach”.
Wojewoda wielkopolski skargę kasacyjną złożył 2 maja 2018 roku.
(źródo: Urząd Wojewódzki)