JAŚKOWIAK O ZADYMIE KIBICÓW: O JAKIE EMOCJE CHODZI?
W niedzielny wieczór cała Polskę obiegły zdjęcia z przerwanego meczu Lecha z Legią. Do zachowania kiboli odniósł się Jacek Jaśkowiak.
Przypomnijmy, że w niedzielny wieczór przy ulicy Bułgarskiej odbywała się ostatnia kolejna ekstraklasy. Lech podejmował Legię. Od dłuższego czasu było wiadomo, że jest to spotkanie podwyższonego ryzyka. W 76 minucie kibice Lecha wrzucili na murawę race. Z trybun dobiegały okrzyki, np. "Dość pośmiewiska, wypier... z boiska". Kibice wbiegli na murawę. Ze względu na zamieszanie mecz został przerwany, zaczęła interweniować policja.
Do całej sytuacji odniósł się Jacek Jaśkowiak. Prezydent Poznania na Facebooku porównał mecz Lecha z innymi odbywającymi się w weekend wydarzeniami.
„Pyrkon i Airshow zgromadziły po około 45 tysięcy uczestników - zero agresji. Kilkudziesięciu zadymiarzy pokazało dziś, po co przychodzi na stadion. Kiedy wreszcie Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji zrobi z tym porządek?” – pisał Jaśkowiak. Do wpisu dodał dwa pytania: „Gdzie w tym wszystkim sport? O jakie emocje chodzi?”.